Biały Kosmos
Latam sobie z BabciąHipis i Leną na wielkiej świni. Jesteśmy w białym kosmosie.
- Potrzebuję masła!- krzyknął kosmita.
- Nie - powiedziała Agata
- Dlaczego?
- Bo tak😂!
- Bo zadźgam się masłem!!
- Przecież go nie masz😉!!
Obrażony kosmita odleciał w stronę zielonego Marsa.
=========================
Mam nadzieję że książka się podoba.
SennaDziewczynka
😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘😘
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro