Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

//Prolog\\

   Słyszałam, jak mój telefon wypełniał dźwiękiem całe pomieszczenie. Co chwilę słychać było ten znany sygnał powiadomień. Ktoś dał serduszko. Ktoś skomentował. Ktoś napisał. Ktoś nie ma swojego życia.

   Uśmiechnęłam się, nadal wpatrując się w biały sufit. Podniosłam lewą dłoń i spojrzałam na swój pierścionek na palcu serdecznym.

   – Wiem, że jesteś zły, gdziekolwiek jesteś, braciszku – uśmiechnęłam się jeszcze szerzej. Nie był to radosny uśmiech. – Wiem, że to głupie, ale zarazem fajne. Poza tym nie mam wyjścia.

   Telefon ucichł, a wtedy ogarnęła mnie cisza, której tak nienawidziłam. Brakowało mi go. Tak cholernie brakowało. Ba, nie tylko jego. Tyle osób straciłam na swej drodze, a teraz kompletnie się stoczyłam. I wiedziałam o tym.

   – Szmata – opuściłam dłoń, która opadła obok mnie na pościel.

   Usiadłam na łóżku, zerkając na laptopa i na wstawione przeze mnie zdjęcie. Kolejny soft*, który ozdabiał moje konto oraz dawał ekscytację chłoptasiom, którzy napaleni wpatrywali się w nie, mając nadzieję, że odpiszę na ich wiadomość prywatną.

   Westchnęłam. Wstałam, podeszłam do biurka i przeleciałam okiem komentarze. Sami napaleńcy. Spojrzałam na liczbę gwiazdek. Tysiąc dziewięćset pięćdziesiąt dwa. Nie jest źle, szczególnie, że to nie koniec.

   Usiadłam na krześle i weszłam w wiadomości. Podciągnęłam ramiączko mojej narzutki, aby nieco zakryła moje nagie piersi. W wiadomościach nic nowego - same propozycje wymiany nagich fotek albo oferty seksu. Jednak jedna mnie zaciekawiła.

   A raczej rozśmieszyła.


mememea: 🐕

mememea: Azor wracaj

mememea: sorka, zawsze podbiega do pięknych dziewczyn



Witam wszystkich zboczuszków, których przyciągnął tytuł 🤭

Kilka zdań wstępu: rozdziały będą dość krótkie, niektóre będą jedynie w formie wiadomości, piszę je aktualnie i staram się publikować, jak tylko coś napiszę, więc możecie dzielić się Waszymi przemyśleniami i tym, co chcielibyście zobaczyć

Do zoba, gwiazdki słońca ♥

Magudaa

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro