Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

//39\\

   – Jak tam w szkole? – spytał, a ja westchnęłam.

   – Wiesz, że dobrze – odparłam, sięgając po kubek z kakao ze szafki nocnej. Na pewno widział moje piersi przy wyciąganiu ręki, w końcu miałam na sobie jedynie niezapiętą bluzę.

   – Zazdroszczę ci, że potrafisz uczyć się mało, a i tak zdajesz – tym razem to on westchnął.

   – Po prostu zapamiętuję informacje z lekcji – wzięłam łyk ciepłego napoju. – Jak tam w pracy?

   – W pracy nie tak źle, gorzej z rodzicami – jęknął przeciągle, wpatrując się gdzieś indziej niż w ekran. – Chcą abym wyszedł za tą Sztywniarę.

   – Nie będzie z nią tak źle – zaśmiałam się. – Przecież skoro boi się nawet odezwać, to raczej nic nie będzie miała przeciwko twoim zabawom oraz kochankom.

   – Tylko ty jesteś moją kochanką – uśmiechnął się. Śliczny uśmiech, jak i dołeczki. – Myślę, że gdyby zobaczyła ciebie, poczułaby się zakompleksiona.

   – Nie może być aż tak źle, prawda? – pokiwał głową, przez co znowu się zaśmiałam. – To współczuję. Może porozmawiasz jeszcze z rodzicami i coś razem ustalicie?

   – A daj spokój – westchnął. W międzyczasie odstawiłam kubek na swoje miejsce. – Mam ich dość. Może w końcu wybrałbym się do ciebie? Chyba że masz za dużo klientów.

   – Niestety – wzruszyłam ramionami, poprawiając swoją bluzę. – Może w przyszłym tygodniu znajdę dla ciebie czas. Weekend wchodziłby w grę, mielibyśmy wolne, ja ze szkoły, ty z pracy.

   – Nie głupi pomysł – pokiwał parę razy głową w zamyśleniu. – Rezerwuj dla mnie weekend.

   – Nie wydaj moich pieniędzy – puściłam mu oczko, a ten poszerzył swój uśmiech.

   – Nie martw się – posłał mi buziaka w powietrzu. – Coś pisali o aktualizacji Instagrama, słyszałaś?

   – Nie, a czy to ważne?

   – Twórcy Instagrama pisali, że będzie jakiś problem z osobami na naszej "czarne liście". Prawdopodobnie przestaną być zablokowani.

   Spojrzałam się na niego lekko zmieszana.

   – Kiedy ta aktualizacja?

   – Chyba w tym tygodniu jakoś – wzruszył ramionami. – Wyglądasz na mocno zaskoczoną. Wszystko w porządku?

   – Dużo osób mam zablokowanych – Westchnęłam. – Może wyniknąć z tego całkiem niezłe gówno.



Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro