Undertaker
Relacja: Romantyczna związana ze śmiercią
Dla: OlaFilas :3
Po twojej śmierci Undertaker zabalsamował twoje zwłoki, by mógł widywać je każdego dnia, podziwiać twoje piękno. Dzięki konserwacji ciało nie gniło, a ty wyglądałaś jakbyś zapadła w głęboki sen. Sen z którego już nigdy miałaś się nie przebudzić.
Adrian długo nie mógł pogodzić się z twoim odejściem. Kiedy spuszczano trumnę w której się znajdowałaś, nie czuł nic. Nawet z jego ust nie wydobywało się żadne słowo związane z pożegnaniem, nie uronił także ani jednej łzy. Po prostu w głębi duszy był już martwy bez ciebie. I choć ciało żyło i jakoś funkcjonowało, umysł nie był w stanie dłużej pracować.
Każdego dnia zmieniał na twoim grobie kwiaty, z resztą twoje ulubione na świeże. I choć twój grób był w dobrym stanie i czysty, nie powstrzymywało to grabarza przed sprzątaniem go dwa razy dziennie. W czasie tych czynności również rozmawiał z twoim nagrobkiem zupełnie najnormalniej w świecie jakbyś ciągle żyła, opowiadając co dzieje się aktualnie w zakładzie i na świecie. Żal wręcz było obcym ludziom patrzeć na mężczyznę gadającego ze zmarłą ukochaną...
Załamany bóg śmierci nieraz spał na cmentarzu, nie chcąc byś leżała w ziemi tak całkiem samotnie wśród całkowicie obcych ludzi. Bo nawet po twojej stracie tak się o ciebie martwił, że nie potrafił spać spokojnie w zakładzie pogrzebowym, dopóki się nie upewniał, że z twoim miejscem spoczynku jest wszystko w porządku.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro