Relacja: Romantyczna

Dla: MoreMore_FF

Nie polecam nikomu początków zaburzeń odżywiania i jednocześnie depresji w czasie roku szkolnego, bo tak jak ja będziecie mieli przejebane. Przez te leki to ja ledwo funkcjonuje...

Wróciłam! Kto tęsknił?

Kiedy nadchodzi noc Sebastian wyjmuje w tajemnicy przed wszystkimi mieszkańcami rezydencji z szafy swoją ukochaną, biało - czarną kotkę, Galię. Następnie przygotowuje dla nich obojga romantyczną kolację ze świecami, dla niej wyśmienitego smażonego tuńczyka, a dla siebie zaś nic, gdyż bardziej wpatruje się zakochanym wzrokiem w jedzącego futrzaka, marząc o czułym głaskaniu jej nieskazitelnej sierści.

Kamerdyner zawsze dba o to, by Galia była czysta. Nawet na dworze, gdy zwierzę zamierza iść przez kałuże pełne błota rzuca się na nie w garniturze i ignorując fakt, że panicz będzie na niego wściekły zasłania je własnym ciałem, byleby tylko jego księżniczka nie pobrudziła swego pięknego ciała.

Niestety ona nie jest jedyną damą serca demona, ponieważ Michaelis ma jeszcze wiele innych kotek na koncie. Każdą z kochanek odwiedza co drugi dzień i w dodatku ciągle w innym miejscu. Park, centrum handlowe, śmietnik, las, łąka, miasto, piwnica. Mężczyzna podczas spotkań daje w prezencie wszystkim paniom na pierwszą rocznicę ich znajomości po wędzonym łososiu owiniętym w kocimiętowy pierścionek zaręczynowy, który i tak zostaje zjedzony po kilku minutach. Sebastian ten gest tłumaczy sobie jako zgodę na zaręczyny, więc ciesząc się z posiadania wielu narzeczonch szykuje ślub w schronisku dla bezdomnych kotów, aby mieć jak najwięcej świadków wśród krewnych przyszłych małżonek. Oczywiście Ciel nie jest na niego zaproszony, gdyż nie dał błogosławieństwa swojemu lokajowi z powodu alergii na koty.

Dla Michaelisa nieważne jest jakiej rasy, jakiej wielkości, jakiego wieku i jakiego umaszczenia jest zwierzę, bo kocha je tak samo mocno, nie posiadając podziału lepsze i gorsze kotki. Wszystkie zwierzęta dostają od niego tyle samo uwagi, o ile czas  mu na to pozwala.