Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Grell Pierwszy miesiąc

Relacja: Romantyczna

Dla: xAyse_ <3

Powracam do ciąży, tym razem dziewięć miesięcy z naszym ulubionym czerwonowłosym shinigami B)

Od trzech tygodni przychodziłaś do pracy tylko na trzy godziny, gdyż nie mogłaś dłużej pracować ze względu na delegające nudności, o których nikt nie wiedział oprócz ciebie. Sutcliff zdziwił się faktem, że od jakiegoś czasu tak mało pracowałaś. Zawsze siedziałaś w robocie od rana do późnego wieczora, więc coś tu się nie zgadzało. Zaczął podejrzewać cię o romans z innym żniwiarzem. Ta myśl tak go denerwowała, że musiał poznać prawdę, nawet jeśli doprowadziłaby go do cierpienia.

Sama irytowałaś się nagłym słabszym stanem zdrowia. Wszystko było w porządku do czasu, kiedy wróciłaś z miesiąca miodowego z Grellem, gdzie spędziliście czas w Wenecji. Już wtedy od rana wymiotowałaś i nie byłaś w stanie nic przełknąć. A jeśli?...  Nie, to było niemożliwe. Nie mogłaś jeszcze mieć dziecka, teraz najważniejsza była praca i ukochany czerwonowłosy. To oni najbardziej się liczyli. Żeby się jednakże upewnić co do tego, poszłaś kupić test ciążowy w pobliskiej aptece.

Dwie czerwone kreski na teście. Wynik pozytywny. Z otwartymi przez szok ustami patrzyłaś na wynik nie mając pojęcia jak zareagować. A jednak zaszłaś w ciążę, która zdarzyła się niezbyt dobrym momencie twojego życia. Mówi się trudno i tak nie dałabyś rady dokonać aborcji. Już kiedyś popełniłaś ten błąd i nie miałaś zamiaru go powtarzać. Bałaś się jednak reakcji boga śmierci na wiadomość o dziecku. Nie wiedziałaś czy żniwiarz nada się na ojca i czy podoła się zadaniu utrzymania rodziny. Trzeba było mu niestety jak najszybciej o tym powiedzieć, raz kozie śmierć.

Grell o ciąży dowiedział się dopiero następnego dnia, gdy przyszedł wcześnie rano z pracy.  Zmęczony i wyczerpany Sutcliff już przy progu żądał wyjaśnień twojego nietypowego zachowania. Powiedziałaś mu o wszystkim trochę się w międzyczasie jąkając. Zamykałaś już oczy, chcąc przyjąć na siebie ewentualne uderzenie w twarz, kiedy poczułaś jak twoje ciało zostaje uniesione do góry. To czerwonowłosy trzymał cię w talii i skakał z radości, krzycząc radośnie, że w końcu zrobił coś co ma ręce i nogi. Był bardzo z tego powodu dumny i co chwilę całował cię namiętnie, każąc się tobie cieszyć z tak pięknej chwili. Czując ogromną ulgę, nie miałaś żadnych już oporów, więc śmiałaś się razem z najdroższym. Oboje mieliście nadzieję, że dzięki waszemu maleństwu waszą miłość jeszcze bardziej się utrwali.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro