Relacja: wroga

Dla: Thrilaviel ;)

Przez Grella i jego ciągłe donosy na ciebie do Williama, spędzałaś czas nad raportami do białego rana, nie mając ani chwili wytchnienia. Nie pozostawałaś dłużna Sutcliffowi i również kablowałaś na jego nic nie robienie, przez co oboje traciliście noce na wzajemnych wyzwiskach i wypełnianiu dokumentów.

Sutcliff nie potrafił znieść tego, że masz lepsze i ładniejsze włosy od niego. Raz nie wytrzymując z zazdrości wziął nożyczki i odciął większą część twoich włosów, powieszając je sobie potem w domu na kominku jako trofeum. Za to ty wściekła musiałaś obciąć się na chłopaka, bo nic innego nie dało się zrobić z twoją fryzurą.

Czerwonowłosy kocha wręcz upokorzać cię na oczach wszystkich shinigami, wymawiając głośno kiedy przechodzisz obok każdy twój wstydliwy sekret. Za każdym razem masz wtedy ochotę zapaść się pod ziemię i zaszyć się gdzieś w kącie. Byleby ten kąt był jak najdalej od najgorszego shinigami pod słońcem.

Sutcliff nawet nie ukrywa swojej nienawiści wobec ciebie, jak i ty. Każdy bóg śmierci widząc was ucieka gdzie pieprz rośnie, nie chcąc zostać przypadkowo ranny przez waszą zabójczą walkę, która o mało co nie uśmierca na miejscu. W czasie waszej walki nic was nie powstrzymuje, nawet Spears i Crevan. Walczycie tak długo, dopóki jedna osoba nie pada nieprzytomna i ciężko ranna.