Ciel Dziewiąty miesiąc
Relacja: Romantyczna
Dla: NeoQueenYui10 :D
Piątkowy słoneczny dzień trwał właśnie w najlepsze, gdy oglądałaś leżąc na łóżku przytulona do Ciela musicale z Kuroshitsuji. Nagle poczułaś, że jakaś ciecz leci tobie po nogach. To były wody płodowe. Po chwili poczułaś niesamowity ból. Wpadłaś w ogromną panikę, ponieważ poród właśnie się zaczął, a ty byłaś jeszcze taka młoda i nie wiedziałaś co robić dalej. Jedynie co zrobiłaś, to krzyknęłaś do Ciela, że się zaczęło. Ciel, słysząc to, wolał Sebastiana, lecz tamten nie przychodził. Wtedy chłopak skoczył szybko z łóżka, wyglądając przez okno w poszukiwaniu kamerdynera. I co zobaczył? Sebastiana z kocimi uszami , który karmił koty i był wniebowzięty w ich towarzystwie. Jak widać, na demony nie można było liczyć podczas ważnych chwil... Phantomhive nie miał wyboru i musiał sam odebrać poród i to aż trojaczków. Specjalnie do tej okazji założył rękawiczki lekarskie, rozbierając cię do naga.
Próbowałaś nie krzyczeć, gdy czułaś kolejne bóle porodowe. Każda jednakże próba kończyła się prawie odgryzieniem języka. Głęboko oddychając przez moment miałaś wrażenie, że twój koniec życia i umrzesz tak po prostu, być może razem z maluchami. Przecież to nie możliwe urodzić trójkę dzieci w tak młodym wieku bez komplikacji, czyż nie? Hrabia, mając krople potu na czole, każąc przeć, bez przerwy powtarzał, że wszystko będzie dobrze i niebawem się poród skończy. Ale tak naprawdę poród trwał cały dzień, aż do świtu kolejnego dnia. To był istny koszmar dla ciebie. Tak bardzo nie wytrzymałaś i płakałaś, że specjalnie przecięłaś paznokciami skórę na twarzy niebieskookiego, by dzielił wspólnie z tobą choć częściowy ból, który byłaś zmuszona przetrwać. W międzyczasie często też gryzłaś się w rękę do krwi, chcąc trochę sobie ulżyć w rodzeniu.
Minęło jedenaście godzin, a na świat przyszło jak narazie tylko jedno dziecko: córka. W pewnym momencie Ciel bardzo się zaniepokoił, gdyż wystąpiły problemy. Jeden z synów zmienił pozycję w łożysku, przez co nie dało rady urodzić go naturalnie. Potrzeba było cesarskiego cięcia. I tu pojawił się kolejny kłopot, gdyż hrabia nie znał na operacjach. Potrzeba było prawdziwego znawcy medycyny, Michaelisa. Ku uldze młodzieńca kamerdyner pojawił się jak na zawołanie i od razu zapoznał się z sytuacją. Nawet przy sobie miał narzędzia odpowiednie do cięcia i narkozę. W czasie, gdy Ciel cię uśpił, demon wziął się od razu do pracy. Cesarka potrwała do trzech godzin, ponieważ nieraz trzeba było zapobiegać niejednym problemom jak owinięcie pępowiny wokół szyi noworodka.
Poród dokładnie czternaście godzin i piętnaście minut. Po tym czasie urodziły się zdrowie trojaczki Phantomhive, które dostały z kolei takie imiona: Christian Ciel, Vicent Arthur, Rachel Margareta. Ciel nigdy w życiu tak nie płakał jak w chwili trzymania swoich dzieci w ramionach.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro