Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

8

Mikeyla p.o.v
Dzisiejszy dzień jest pełen emocji, jest to pierwszy dzien nagrywania i dowiedziałam sie że Tom Nie jest pijawką i zależy mu na mnie.  Powiedziałam ochroniarzom że do odwołania Tom może wejść do mojego domu kiedy tylko chce. 

Stałam tak w korytarzu i czekałam aż te przeklęte drzwi się otworzą i wejdzie mój kochany Tom.  Wreszcie się otworzyły i zobaczyłam cudownego mężczyznę z moich snów z ogromnym uśmiechem na twarzy który również oczywiście u mnie gościł.  Szybkim krokiem do mnie podszedł,  złapał mnie za policzki i pocałował. Czuje się jak w niebie.

Tom.p.o.v
Gdy ją zobaczyłem jak czeka na mnie,  z tym nieziemskim uśmiechem musiałem ją pocałować,  więc bez chwili zastanowienia tak zrobiłem.  Na początku zmartwiłem się dlaczego Nie odpowiada ale szybko zaczęła odwzajemniac pocałunki , jej usta były cudownie słodkie,  uzalezeniajace. Karcilem się w duchu jak zaczęło nam brakować powietrza i musiałem przestać ją całować.  Dotknalem swojego czoła jej i patrzyłem sie w jej nieziemskie oczy.  Jeszcze kilka sekund próbowaliśmy wyrównać swoje oddechy i zacząłem mówić
- Kocham cię Mikeyla,  zależy mi tylko na tobie dla ciebie zrobię wszystko to wszystko było jedno wielkie Nie porozumienie
- Wiem,  przepraszam że tak na ciebie naskoczylam,  często mi się zdążają takie sytuację i dlatego tak wybuchłam
- Nie musisz przepraszać kochana,  bardzo dobrze cię rozumiem
- Tom?
- Tak
- Ja tez cię kocham - gdy to usłyszałem znowu ją pocałowałem tylko teraz namiętnej,  splotła swoje ręce na mojej szyi a ja swoje na jej tali ,mocno ją przycisnąlem do siebie aby pomiędzy nami Nie bylo żadnej przestrzeni. Czułem jakby świat Nie istniał, tylko my się teraz liczymy . Jej ciało przycisniete do mojego, Nie panowałem nad swoim ciałem moja prawa dłoń spuściła się na jej prawy pośladek i go ścisnołem ona wydała się siebie smakowity jęk,  który sygnalizowal mi że jej to nie przeszkadza a daje jej przyjemność.  Przerwała pocałunek i myślałem że będzie na mnie krzyczeć za te ruchy ale przybliżyła swoje usta do mojego ucha i wyszeptała
- Może przeniesiemy to do sypialni - i ugryzła mnie w ucho,  ta kobieta będzie dla mnie zgubą,  spojrzałem w jej oczy i powiedziałem niskim głosem
- Prowadź - złapała mnie za rękę i prowadziła na górę do jej pokoju a ja miałem przepyszny widok na jej tyłeczek który zaraz będzie moją zgubą
Mikeyla p.o.v
Nie wiem co się ze mną dzieje on naprawdę zawrócił mi w głowie,  jestem gotowa poświęcić dla niego wszytko. Otworzyłam drzwi do mojego pokoju i szybko zamknęłam gdy byliśmy w środku . On szybkim ruchem przyparł mnie do drzwi i zaczął ponowienie mnie całować w usta, w szczękę , szyję robiąc malinki potem obojczyk . Rozplywalalm się poprzez jego pocałunki a to dopiero początek.  Przycisnął mnie bardziej do drzwi swoim ciałem aż poczułam jak bardzo mnie chce . Wydałam z siebie dosyć głośny jęk
- Jesteś taka cudowna - mruczy do mojego ucha,  zaczął mnie prowadzić do łóżka, ściągając ze mnie moją bluzkę która wylądowała gdzieś w rogu pokoju,  spojrzał na mój biust i widziałam jak jego oczy przybierają ciemniejszą barwę
- Taka piękna - położył mnie na łóżku całując mnie po piersiach tam gdzie Nie bylo stanika,  jego ręce powędrowały za moje plecy i odepnął mój stanik i szybkim ruchem go zdjął ja zaczęłam pracować nad jego koszulą szybko odpinając guziki. Gdy już skończylam pomógł mi i zdjął sam koszule Nie odrywając się od moich już gołych piersi. Nagle przestał i przybliżył swoją twarz do mojej
- Na pewno tego chcesz?  - spojrzał się na mnie tymi pięknymi oczami,  pocałowałam go namiętnie i spojrzałam się na niego
- Tak , kocham cię Tom z całego serca i chce tego - na moje słowa pocałował mnie
- Ja ciebie też kocham i nigdy cię Nie opuszczę,  utknęłaś ze mną do końca swojego życia
- Tak samo jak ty,  łatwo nikomu cię Nie oddam
- Nie będziesz musiała,  jestem twój na zawsze tak jak i ty jesteś moja
- Nie przeszkadza ci że nasz związek będzie sekretem - znowu mnie pocałował
- Choćbym chciał to wszystko wykrzyczeć całemu światu że jesteś moja,  Nie chce aby ci idioci zepsuli nam związek ale obiecaj mi że żaden facet Nie dotknie cię tak jak mogę ja,  praca pracą to rozumiem ale po za tym nikt rozumiesz nikt - spojrzał się na mnie poważnie
- Przyrzekam na całe swoje życie ale ciebie też to dotyczy żadna kobieta Nie dotknie cię poza pracą - również spojrzałam się na niego poważnie
- Przyrzekam na swoje życie żadna kobieta tobie nie dorasta do pięt
- Dobrze a teraz przestań gadać i dokończymy to co zaczęliśmy
- Z przyjemnością - i znowu się całowaliśmy namietnie

~~po całym zajściu 😈😈😈~~~~~

Leżeliśmy razem przykryci kordłą,  swoim palcem toczę kółka na jego brzuchu a moja głowa leży na jego klatce piersiowej.  Tom swoją ręką jeździ mi po plecach stwarzając że dostaje gęsiej skórki.  Otaczała nas miła cisza.
- Przez to wszystko zapomniałem podzielc się z tobą nowiną - podniosłam sie aby na niego spojrzeć
- Dostałem rolę w filmie,  dzisiaj do mnie zadzwonili - uśmiechnęłam sie do niego szeroko
- Gratulacje - i pocałowałam go w usta
- Dziękuję kochana
- Jaki ma tytuł? 
- Unrelated

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro