daddy
dzisiaj weźmiemy na tapetę relacje typu "Daddy", nie wiem jak to dokładnie nazwać
Mam do was takie pytanie - Jak przeczytać jedną taką książkę, nie zalewając się cringem? (oczywiście tą dobrze napisaną)
To jest początek, dosłownie, początek książki.
Czuję się jak na GG, gdzie zboczone typy piszą coś w tym stylu.
JA NIE CHCĘ WIEDZIEĆ CO JESZCZE JEST NA DOLE.
To ja sobie poleżę.
Wytłumaczy mi ktoś, co jest niezwykłego w tej relacji?
O Jezusie. Odłożyłam na chwilę telefon po przeczytaniu ostatniego zdania.
Okey, to nie dla mnie.
Zaczął opowiadać lepsze żarty albo poprawić się w łóżku, bo podobno było słabo, a zbliża się środa - dzień loda.
To jest dobrze napisane, ale jakoś nie umiem tego przeczytać tak "na poważnie".
Jak to zrobić?
To wam zostawię do własnej interpretacji, bo nawet nie wiem jak to skomentować.
Niby wszystko ok, ale jednak nie.
Pisz dalej.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro