andrzejokonda
*media*
Witam po krótkiej przerwie. Przepraszam, ale w lipcu będą się pojawiać rozdziały w weekendy, chyba że napiszę zapas — w co szczerze wątpię
zaczynamy
Spokojnie, to tylko kolejny fanfik o Dudzie. Wiecie druga tura się zbliża to musiałam coś dojebać.
Andrzejokonda, o shit. O chyba zastąpi kij Harr'ego.
Sorry Styles, musisz się bardziej postarać.
Wiesz, więcej gwałtów i morderstw.
Drugą, czyli którą?
Skoro już mowa o słodkości to mam trzy cukry z McDonalda w kieszeni. Ktoś coś?
Po tych okrzykach mogę podejrzewać już tu gwałt?
Jest gdzieś opko, gdzie typ ma małego? Albo normalną jak na standardy ludzkie długość?
Jaka żona?
O shit. Też chcę limuzynę
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro