Epilog.
Ślad po Białym Kocie zaginął, od spotkania go na bankiecie.
Od bankietu minęły 4 lata, a ja i Adrien jesteśmy szczęśliwi. Gdyby nie on, kto wie jakby się potoczyło to wszystko i kto wie jaka bym teraz była.
Z Alyą i Nino, świetnie się dogaduje, w sumie nie tylko z nimi, zdobyłam dużo nowych przyjaciół.
Mówiłam Wam, że Nino i Alya są zaręczeni? Jestem taka szczęśliwa ich szczęściem.
Nie wiedziałam, że przez te parę lat mogłam się zmienić przez jedną jedyną osobę, która zmieniła moje życie o 180° lub nawet o więcej.
Co tu dużo mówić, po prostu jestem szczęśliwa, i mam taką nadzieje że już nic się złego nie wydarzy, no prócz tego że jestem Biedronka, a Adrien Czarnym Kotem.
Czy powiedziałam mu o tym?
Kiedyś bym w końcu musiała, jego reakcja była słodka, i chyba Wam o niej mówiłam.
Mam nadzieję, że razem z Adrienem będę szczęśliwa do końca życia, i założe z nim szczęśliwa rodzinę, a moi rodzice będą dumni z tego, że ich była niegrzeczna córeczka, jest zmienna.
Dobrze, że to skączyło się tak a nie inaczej.
Słyszę, kroki z dołu to chyba Adrien.
Mam dzisiaj z nim iść do kina, a później się zobaczy, haha.
Do zobaczenia pamiętniczku 📒
Całuje 💋
Marinette xoxo
××××××××××××××××××××××××××××××××
No to dotrwaliśmy końca opowiadania, dzięki tym co byli, miło komentowali i gwiazdkowali, a również tym co wyczekiwali, i wispierali.
Jesteście wspaniali.
Dziękuje Wam za wszystko! 💖
A co do Love fairy tale bliss. to pojawi się gdy jakoś się ogarnę 😂
Serio, przechodzę teraz trudne dni i mam za dużo zachcianek 😂
Także musicie to zrozumieć 😂
A gdyby ktoś chciał się ze mną skontaktować to zawsze może pisać na priv, lub na mediach społecznościowych które są w opisie. 🐈
Pozdrawiam i całuje! 💋💋
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro