❗️4❕
Nie wiedziałam, przykro mi a byliście tacy szczęśliwi-powiedziałam to cicho jak tylko dałam radę.
Mi nie jest przykro bo mam ciebie i naszego syna. Wcześniej myliłem się że to ona sprawia że moje serce bije mocniej. Ale gdy stoisz ty przy mnie to tak naprawdę moje serce bije dla ciebie od dawna a nie dla innej. Byłem głupi że nie zauważyłem tego wcześniej. Wybaczysz mi? -stałam jak słup z Yutą na rękach i nie wiedziałam co mam powiedzieć
Jednak szybko się opamiętałem. Położyłam naszego syna do wózka i odrazu podeszłam do niego.
Wybaczam ci.- powiedziałam to z uśmiechem na twarzy
Sehun odwzajemnił uśmiech lecz po chwili podszedł jeszcze bliżej mnie i przytulił mnie
Kocham cię Yoona. Niewyobrażalne sobie życia z inną niż z tobą i naszym synem-spojrzał mi w oczy a po chwili złączył nasze usta w krótki pocałunek
Nagle usłyszeliśmy oklaski i gwizdy ze strony jego rodziny. Podeszli do nas i zaczęli mam gratulować.
No ja wam mówiłam że oni będą ze sobą-oznajmiła to jego ciocia
A jak by jej rodzice byli to pewnie też by byli szczęśliwi że szczęścia młodych-powiedziała mama Sehuna
Mały obyś zdrowy rósł w towarzystwie rodziców. Dobrze. Obiecasz dziadkowi?-zapytał tata jego
Wszyscy po tych słowach zaczęliśmy się śmiać. Ja wtuliła się w Sehuna i patrzyłam na naszego syna.
~następnego dnia~
Dzisiaj z Yutą przeprowadzamy się do jego taty. Jestem szczęśliwa że będzie miał mamę i tatę przy boku swoim. Sehun pakował już ostatnie życzy do bagażnika,a ja stałam w pustym mieszkaniu i patrzyłam na ściany. Nagle poczułam że ktoś opiera o moje ramie swoją głowę
A na co się tak patrzysz kochanie?- zapytał się nagle
Trochę trudno jest opuścić miejsce gdzie sam się wychowywałeś.- odpowiedziałam oraz spojrzałam w jego oczy
Wziął Yutę na ręce żeby mi ręce trochę odpoczęły. Skierowaliśmy się do samochodu. Sehun wsadził do fotelika Yutę a ja usiadłam obok naszego syna. Gdy dojechcaliśmy do jego domu.Gdy byliśmy już na miejscu odrazu weszliśmy do środka.
💐
💐
💐
💐
💐
💐
Jak codzień stałam w kuchni i gotowałam obiat dla naszej rodziny. Tak po tamtym dniu moje życie zmieniła się na lepsze. Ja wyszłam za niego a Yuta ma już 6 lat chodzi do 1 klasy. Jestem tak z niego dumna. Nagle z zamyślenia wyrwało mnie krzyki radosnego syna
Mamo wróciłem!!!
Wyjrzałam z kuchni a za moim synem stał mój ukochany mąż. Nie żałuje mojej decyzji z tam tego dnia.
Koniec historii. No co powiedzieć krótkie ale takie jakie bozia chciała😂
Sorry za błędy~Nari;)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro