7
- Wejść! -ciało chłopców słyszacych ton jakim uraczył ich Bang pokryło się gęsią skórką. Hoseok trzęsącą się ręką nacisnął na metalową klamkę otwierając tym samym brunatne i ciężkie drzwi. Yoongi widząc, jak bardzo jego przyjaciel przeżywa zaistniałą sytuację położył delikatnie dłoń na ramieniu młodszego chcąc dodać mu przez ten niewinny gest nieco więcej pewności. Widział, że czerwonowłosy uniósł delikatnie kaciki swych ust, przez co i jego serce uspokoiło nieco swój rytm. -W końcu jesteście -powiedział CEO już spokojniej, gdy dwójka członków BTS przekroczyla próg jego biura. -Siadajcie. Mam wam coś do powiedzenia.
Chłopcy równocześnie skinęli głową, przez co Bang uśmiechnął się szeroko. Wiedział, że jego kochani chłopcy są ze sobą naprawdę blisko. Niejednokrotnie widział, jak każdy z nich troszczy się o resztę zespołu. Jak Jin gotuje pyszne obiady. Jak Namjoon po wykończajacym treningu potrafi wrócić do wytwórni, gdy okaże się, że jeden z jego przyjaciół czegoś zapomniał. Jak Taehyung pomaga w wyborze ubrań któremuś z członków zespołu, kiedy ten ma ogromy dylemat. Jak Hoseok poświęca swój wolny czas na naukę innych nowych kroków tanecznych. Jak Yoongi przesiaduje godzinami w studiu, aby dokonczyć zaczętą przez jednego z jego przyjaciół piosenkę. Jak Jungkook pomaga przygotować sie reszcie do nowych sesji zdjęciowych albo jak Jimin uczy lekkości i płynności ruchów ciała. Dlatego też nie potrafił się na nich długo gniewać, gdyż wie, że chłopcy są dla siebie jak bracia.
- Zapewne widzieliście już zdjęcie, które bodajże od wczoraj krąży po internecie -twarze siedzącej przed nim dwójki oblały się soczystymi rumieńcami. -Nie mam z tym żadnych problemów, bo wiem, że wszyscy jesteście w bardzo bliskich relacjach. Nie zamierzam się w nie wtrącać. Jednakże dla dobra zespołu, proszę, nie okazujcie zbytnich czułości na forum społeczeństwa, bo ludzie lubią dopowiadać sobie niestworzone historie do widzianych niejednoznacznych sytuacji. I jeszcze jedno. Proszę was też o to, abyście przez najbliższy czas nie pokazywali się mediom tylko we dwójkę. Myślę, że tak pozbędziemy się niechcianych plotek albo chociaż je uciszymy. Chociaż z fanami może być trudniej, ale nie możemy się poddać. Jeśli coś wyszłoby nam spod kontroli to po prostu wystąpie z wyjaśnieniem waszego zachowania. Na razie traktujmy to jako bonusowy fanservis.
Czerwonowłosy spojrzał na szefa wielkimi oczami. Nie spodziewał się, że ten zabroni im spotykać się tylko we dwoje. Uwielbiał spędzać czas na obiadach ze swoim najlepszym przyjacielem. Mogli wtedy zająć się tylko sobą i nie przejmować się resztą zespołu. Mimo, że zawsze wiedział, iż ktoś może ich obserwować podczas wspólnych wyjść to i tak czuł swego rodzaju intymność powstałą w takich chwilach pomiędzy nimi. Może i brzmi to samolubnie, ale Jung nie chciał dzielić się z nikim swoim ukochanym, Yoongim.
Zresztą tak samo myślał również Min. Niezbyt podobała mu się zaistniala sytuacja, lecz wykluczone były tylko spotkania we dwoje poza mieszkaniem oraz wytwornią. Pomimo tego, że chłopcy jeszcze nie opuścili biura Banga to Suga wpadł na genialny pomysł, który postabowił jak najszybciej wcielić w życie.
- To jak zgadzacie sie na to wszysto, co powiedziałem? - zapytał starszy mężczyzna.
Hoseok i Yoongi popatrzeli na siebie ukradkiem, a nastepnie oboje skinęli głowami na znak zgody. A na twarzy ich szefa ponownie zagościł szeroki uśmiech.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro