Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

18


Po powrocie do mieszkania bangtani byli wykończeni. Wywiady, występy, zdjęcia to było to co jednocześnie sprawiało im radość ale i też sprawiało, że byli zmęczeni nawet najmniejszym skinieniem palca. Pomimo tego lubi to robić, nie dla rozgłosu, ale dla swoich fanów. Chłopcy wiedzieli, że ARMY zawsze stają za nimi murem i to dzięki nim są właśnie tutaj. W przedpokoju zdjęli buty oraz powiesili kurtki, a następnie po nałożeniu kapci ruszyli w stronę swoich pokoi. Każdy z nich planował natychmiastowe udanie się do swojego wygodnego łóżka i jak najszybsze oddanie się w ramiona pięknego snu. Jednakże ledwo zdążyli wejść do salonu, a w pomieszczeniu rozbrzmiał dźwięk przychodzącego połączenia. Namjoon wyciągnął swój telefon z kieszeni, a widząc nazwę kontaktu na wyświetlaczu omal go nie upuścił. Bang.

- Przeskrobaliście coś? -spytał lider, a chłopacy jakby wyczuwając jego zdenerwowanie podeszli bliżej. Dzwoni szef te słowa wystarczyły, aby wśród wszystkich obecnych zapanowało niemałe poruszenie. Taehyung krzyczał, że wytwórni na pewno nie spodobał się ich występ. Seokjin próbował go uspokoić, jednakże przerodziło się to w krzyki, do których dołączył się również Jimin. Jungkook natomiast przyglądał się wszystkiemu z boku, śmiejąc się pod nosem ze swoich hyungów. Namjoon nie wytrzymując już głośniej paplaniny trójki przyjaciół powiedział głosem nieznoszącym sprzeciwu -Cisza! Odbieram!

- Witaj Namjoon! -lidera powitał wesoły głos CEO. Nieco zdziwiony blondyn omiótł resztę bangtanów zdezorientowanym spojrzeniem. Spodziewał się raczej krzyków albo natychmiastowego wezwania do wytwórni, a tymczasem nic takiego się nie wydarzyło i raczej się na to nie zanosiło. -Jest obok ciebie reszta? Jeśli tak to daj mnie na głośnik. Chcę, żeby każdy słyszał, co mam do powiedzenia -Kim skinął głową, choć wiedział, że osoba po drugiej stronie nie mogła tego zobaczyć i bez słowa przełączył tryb rozmowy na głośnomówiący. -Witajcie chłopcy! Mam nadzieję, że pomimo zmęczenia dacie jeszcze radę poświęcić mi trochę czasu. Zajmę wam dokładnie minutkę, a później możecie iść się wyspać i jutro popołudniu widzimy się na sali.

- Tak jest -krzyknęli wspólnie chłopcy resztkami sił. Naprawdę marzyli już tylko o miękkim materacu i cieplutkiej kołdrze.

- Tak, więc przechodzę od razu do konkretów. Całemu sztabowi bardzo podobał się wasz występ. Managerowie nie mogli się was nachwalić. Hoseok jestem wręcz zachwycony twoim solo, dlatego mogę ci obiecać, że to nie był pierwszy i ostatni raz -Jung momentalnie się rozpromienił i szybko podziękował za zaufanie. Min poklepał przyjaciela po plecach i posłał mu szeroki uśmiech. Na wspomnienie o tańcu Hobiego na policzkach blondyna ukazał się delikatny rumieniec. Jednakże nikt tego nie zauważył. Nikt oprócz czerwonowłosego, który pogratulował sobie w duchu wywarcia na ukochanym takiego stanu. -Ale dzwonię w sprawie Yoongiego. Do internetu wyciekły plotki o twoim domniemanym związku z Nayeon -na twarzy zespołu zagościło nic innego niż zaskoczenie, ponieważ każdy z nich dobrze wiedział, że raper nie robił na gali nic, co mogłoby świadczyć o jakichkolwiek bliższych relacjach z dziewczyną. Po ciele Hoseoka przeszło stado nieprzyjemnych dreszczy. Chłopak myślał, że po jego występie wszystko pójdzie już z górki, a tu jak zwykle życie postanowiło z niego zadrwić. - Nie martw się. Jutro mam rozmawiać z kimś z JYP Entertainment i wspólnie wydamy oświadczenie. Jednak chciałbym, żebyś przyszedł jutro do wytwórni na jedenastą, żebyśmy wszystko omówili. Dobrze to na tyle, a teraz miłej nocy chłopcy! -zaraz po tych słowach chłopcy usłyszeli dźwięk przerwanego połączenia.

W salonie zapanowała cisza. Namjoon patrzył tępo w ekran telefonu. Yoongi wpatrywał się przerażonym spojrzeniem w Hoseoka, który tylko prychnął i ruszył do ich wspólnego pokoju, a zaraz za nim pobiegł Min. Jungkook powędrował za nimi wzrokiem i jedynie cicho westchnął zanim ruszył do łazienki. Seokjin postanowił zrobić sobie herbatę, ponieważ wiedział, że w najbliższym czasie nie zaśnie. Przewidywał, że za chwilę z pokoju Hobiego i Sugi będzie można usłyszeć liczne przekleństwa oraz wyzwiska. Natomiast Jimin oraz Taehyung usadowili się wygodnie przed drzwiami pokoju Junga i Mina chcąc być na bieżąco z całą sytuacją.

Zapowiadała się ciekawa noc.



czekam na komentarze c; + dziękuję za 732 miejsce w kategorii ff oraz za ponad 1k wyświetleń!

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro