Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

14

Na czerwonym dywanie chłopcy jak zawsze zaprezentowali się nienagannie. Jimin założył się z Jungkookiem o to, że dzisiejszego dnia policzy dokładnie ile zrobiono im zdjęć, lecz zgubił się już w pierwszej dwudziestce. Oznaczało to, iż przez dwa miesiące będzie musiał kupować mu szaszłyki z wołowiną. Następnie bangtani przeszli do ogromnej sali, w której wszystko miało się odbyć. Zostali zaprowadzeni na wyznaczone miejsce. Po drodze Hoseok zauważył, że organizatorzy posadzili obok nich zespół, z którego była Nayeon. Musiał więc szybko obmyślić plan. Nie chciał, aby dziewczyna siedziała obok Yoongiego przez całą imprezę. Dlatego też kiedy Min usiadł przy brzegu kanapy zostawiając specjalnie miejce dla brunetki Jung jakgdyby nigdy nic je zajął, po czym spojrzał uśmiechnięty na swojego przyjaciela.

- Hoseok, co ty robisz? Mówiłem ci już, że dzisiaj muszę usiąść obok niej -wymamrotał cicho Suga tak, aby nikt tego nie usłyszał. Wokół ciągle kręcili się ludzie odpowiedzialni za wszelkie sprzęty nanosząc ostatnie poprawki.

- Siadam obok mojego najlepszego i najprzystojniejszego przyjaciela, a co? -Jung oblał się delikatnym rumieńcem, jednakże próbował nie dać po sobie poznać, że jest zestresowany oraz zawstydzony wypowiedzianymi właśnie słowami.

Min nie mógł udawać, że nie zdziwiła go wypowiedz czerwonowłosego. Jednak nie zastanawiając się długo nad tym co powiedział przed chwilą Jung odwrócił wzrok. Chłopcy radośnie debatowali nad tym, który z nich zawiezie ich jutro na lodowisko. Załatwili sobie bowiem trochę wolnego czasu po porannym treningu, więc zamierzali go wykorzystać. Jednakże wszystko gwałtownie się zmieniło, gdy przed BTS stanęła uśmiechnięta od ucha do ucha Nayeon, a obok nich usiadły pozostałe członkinie Twice.

- Witam -powiedziała brunetka, a Hoseok zerknął kątem oka na przyjaciela, który zaczął uśmiechać się jakby conajmniej zobaczył swoją ukochaną czekoladę. Jung czując ukłucie zazdrości uderzył łokciem w bok blondyna, przez co ten jęknął z bólu i spojrzał wściekle na przyjaciela. -Jestem Nayeon -wyciągnęła dłoń w kierunku Namjoona. Następnie witając się z pozostałymi. Kiedy dotarła do Hoseoka ten jedynie uraczył ją poirytowanym spojrzeniem, po czym prychnął i odwrócił głowę w drugą stronę.

- Hobi, mógłbyś się przesiąść? -zapytał Yoongi patrząc na czerwonowłosego błagalnie. W duszy modlił się, aby nikt nie zauważył i nie utrwalił na fotografiach tego małego sporu.

- Dlaczego mam się przesiadać? W końcu byłem tu pierwszy -Jung uśmiechnął się niewinnie, lecz w jego oczach czaiła się zazdrość, której na szczęście lub nie nikt nie zauważył.

- Przestań sie wydurniać Hoseok -warknął Namjoon, gdyż ludzie zaczęli im sięprzyglądać. -Sam wiesz, że tak było ustalone od samego początku, dlatego przestań zachowywać się jak dziecko i usiądź koło Jina -lider posłał mu wściekłe spojrzenie, którym zakochany w blondynie chłopak zbytnio się nie przejął.

- Nayeon, proszę usiądź z drugiej strony. Jungkook przesuń się trochę -poprosił Min chcąc jakoś złagodzić sytuację. Niepotrzebne były im afery oraz kłótnie. Jednakże po powrócie do domu na pewno rozliczy się z przyjacielem. Musiał wyciągnąć jakieś konsekwencje z tego małego przedstawiania.

Kiedy dziewczyna ulokowała się pomiędzy maknae a Sugą szybko znalazła wspólny język z chłopakami. Dlatego tez zawzięcie dyskutowali o każdym możliwym temacie oraz podczas występów innych artystów wspólnie śpiewali oraz bujali się w rytm muzyki. Wtedy też Jung wpadł na genialny pomysł i zamierzał wykorzystać go już podczas swojego solowego występu, który miał odbyć się już niebawem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro