Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

XLI

-tylko co ?

Zapytał Alex ,a w mojej głowie był jeden wielki poplątany kłębek myśli ,powiedzieć mu o mojej schizofreni ? Mam ją odkąd nie ma mamy ...
Może będzie lepiej jak komuś powiem ?
Wziąłem głęboki wdech i byłem już gotowy mu powiedzieć.
Alex na mnie spojrzał , podniósł się i podał mi rękę ,zapałem go i usiedliśmy na ławce .

-możesz mi wytłumaczyć ?

Zapytał ponownie Alex

-mam schizofrenię i to nie tylko ...

Alex spojrzał na mnie z lekkim przerażeniem , przysunął się do mnie i przytulił .

-będę starał ci się pomóc najbardziej jak się da kochany .

Lekko się uśmiechałem i  odwzajemnieniłem uścisk  .

-dziękuję

-zapytam cię jeszcze raz ,ale teraz poproszę odpowiedź tak lub nie jasne ?

Pokiwałem głową na tak

-będziesz moim chłopakiem!?

-tak będę !

Alex uśmiechnął się chyba najszerzej jak umiał i się zarumienił , ja uśmiechnąłem się lekko i przyjaźnie po chwili także się zarumieniłem , zauważyłem też że mój humor umie się zmienić bardzo szybko.

Alex wstał z ławki i podał mi rękę ,złapałem ją a Alex mnie pociągnął i gdzieś pobiegł ledwo za nim nadążałem w końcu tylko ja trzymałem się jego ręki ale ją puściłem i jak zwykle się wywaliłem na twarz ,Alex się zatrzymał  i też się wywalił  tylko że na  tyłek ,wstał zobaczył mnie leżącego kilka metrów dalej na twarzy i szybko do mnie podbiegł ,pomógł mi wstać rozwaliłem se rękę krwawiła tak samo jak nos nie mieliśmy chusteczki więc Alex zdjął swoją koszulkę żeby wytrzeć mi krew z ręki i nosa ,mój krwotok był  jeszcze większy i na mojej twarzy  był bordowy burak ,Alex w tamtym momencie ogarnął że pod tą koszulką nic nie miał.

Zamieniłem się w Max i zacząłem robić mu zdjęcia ,ten lekko się zdenerwował i zabrał mi telefon .

-mógłbyś ?

-nie bo wyglądasz tak mhmmm...
Zrobiło mi się aż gorąco

-mogę zabrać już moją koszulkę? Nie chciałbym tak iść

-Weź moją bluzę ,a i mam pytanie muszę oddawać ci tą bluzkę ?

-boje się zapytać po co ci ona ...

-hihi

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro