Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Urodziny!

*Twoje urodziny. Tego właśnie dnia razem z Castielem wracasz z polowania. Wchodzicie do domu. Idziesz do kuchni w poszukiwaniu napoju. Zastajesz tam Winchesterów z czapeczkami urodzinowymi na głowach, stojących naprzeciw ciebie i szczerzących się od ucha do ucha. Szybko do nich dołącza Cass*
*Chłopaki* Wszystkiego najlepszego! *Śpiewają sto lat. Gdy kończą masz łzy w oczach i również się uśmiechasz*
*Ty* Dziękuję wam bardzo! Pamiętaliście!
*Sam* No jakbyśmy mogli zapomnieć o urodzinach naszej kruszynki?
*Dean* Dokładnie, to niedopuszczalne. A teraz...*odsłaniają stół a twoim oczom ukazuje się tort*
*Cass* Pomyśl życzenie i zdmuchnij świeczki!
*Podchodzisz do stołu i to czynisz*
*Ty* Jesteście kochani! *Podchodzisz do każdego z nich i całujesz policzek*
*Dean, uśmiechając się szelmowsko* No ba... i do tego przystojni. To znaczy ja, bo ci dwaj nie specjalnie.
*Sam do Deana* Ej, kurduplu!
*Dean* Sam jesteś kurdu... a no nie, nie jesteś
*Sam* Jerk.
*Dean* Bitch.
*Razem z Castielem śmiejecie się*
*Cass do ciebie* Mamy coś dla ciebie
*Ty* Tak? Co takiego?
*Cass sięga do jednej z półek i przynosi tobie jakąś bodajże książkę owiniętą w papier ozdobny. Rozpakowujesz ją, a twoim oczom ukazuje się album*
*Ty podekscytowana* Album ze zdjęciami?!
*Sam* Od kiedy Cass ma aparat cały czas robi zdjęcia, prawda? Podczas waszego polowania ja i Dean je wywołaliśmy, i proszę!
*Patrzysz na chłopaków* Dziękuję wam bardzo!
*Cass* Tulimy!! *Grupowy uścisk*
*Dean* No to teraz czas na tort!
*Śmiejecie się z żarłoka, a Dean kroi tort na kawałki*

****
Taaak, ta scenka długo czekała na swoje opublikowanie. Mam nadzieję, że się podoba 😄

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro