Sammy...
*Ty* Sammy...
*Dean do brata* Hej, hej, hej! Od kiedy ona może do Ciebie mówić ,,Sammy"?
*Sam* Już dawno tak do mnie mówi. A co?
*Dean* Tylko ja mogłem tak mówić...
*Ty* Jestem waszą przyjaciółką, mogę mówić do was zdrobniale, Deanuś.
*Dean zrobił minę zbitego szczeniaczka*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro