*Crowley* Nie!
*Ty* Ale dlaczego?
*Crowley* Bo nie.
*Ty* Czemu się nie zgadzasz?
*Crowley bierze oddech* Uważasz, że Puszek to dobre imię dla ogara piekielnego?
*Ty* Pff, idealne!
*Crowley* Idealnie to ty się wpasowałaś do "cudownej rodzinki Winchesterów". Tak samo uparta jak oni!
*Ty* Puszek to cudowne imię dla psa.
*Crowley* Ale to ogar...
*Ty* To to samo!
*Crowley* Dobrze, no. Niech Ci będzie!

*Następnego dnia*

*Crowley siedzi na tronie. Przychodzi do niego Dean. Puszek zaczyna szczekać.*
*Crowley* Puszek spokojnie.
*Dean* Dałeś ogarowi na imię Puszek?
*Crowley* Tak go [T/I] nazwała...
*cisza*
*Dean wybucha śmiechem*
*Crowley* Ciesz się, że nie nazwałem go Dean.
*Dean* Shut up, son of a bitch!

*****