Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2 spotkanie

Shu:
Po tym jak ,,rozmawiałaś" z blondynem, cały czas leży na twojej drodze. Dosłownie ,,leży". Lecz musisz przyznać, że lubisz go, choć gdy się o niego potykasz odchodzisz bez słowa. No trudno. Oho! Właśnie ,,śpiąca królewna" śpi na schodach. Musisz się odezwać. 
- Eee, przepraszam ale... - nie dał ci dokończyć bo wyciągnął ze swojego ucha słuchawkę i podał ci.
- Posłuchaj...

Reiji:
Dzisiaj miałaś mieć drugą lekcję z Reijim. Był sztywny, kulturalny, ale taki...pociągający...
- Cześć Reiji - zawołałaś już w progu sali.
- Witaj (t.i.), jesteś przygotowana? - zapytał poprawiając okulary.
- Taak... - odpowiedziałaś, przygryzając dolną wargę.
- Mam nadzieję, proszę usiądź - czy ci się wydaje. Czy on się do ciebie uśmiechnął?

Laito:
Tak jak się spodziewałaś, to był zły pomysł. Chłopak zaprowadził cię do - zgadniecie? - do sex shopu. Tam przymierzałaś wszystkie rodzaje bielizny. I to tylko dlatego, że on się ładnie uśmiechnął. Przecież może być pedofilem! A ty się przed nim pokazywałaś w bieliźnie. Chociaż, on tak słodko się rumienił... I... Umówiliście się dzisiaj w kawiarni. Nie możesz się doczekać. O już go widzisz.
- Oo, moja Bitch-chan...

Kanato:
Po akcji w cukierni, ta spedawczyni została zwolniona z pracy fioletowłosy chłopak postawił ci gorącą czekoladę. Był trochę dziecinny, ale bardzo uroczy, zwłaszcza z misiem, którego nazywa Teddy. Dzisiaj też się macie spotkać, bardzo się cieszysz.
- (t.i.) jesteś już. Pięknie wyglądasz, nie Teddy? - powiedział gdy weszłaś do cukierni.

Ayato:
Po tym incydencie w sali, w której cię pocałował, wybiegłaś do toalety i siedziałaś tam resztę dnia. Jak fajnie. Szłaś teraz szkolnym korytarzem, bojąc się zrobić jakiś gwałtowny ruch. - O, tu jesteś. Nie ładnie tak uciekać przed Ore-samą. - dlaczego ty? Odwróciłaś głowę w stronę Ayato. Był taki przystojny.
- Nie uciekam - powiedziałaś twardo.
- Naprawdę?...

Subaru:
Po spotkaniu białowłosego chłopaka na dachu, nie mogłaś myśleć o niczym innym, jak tylko o nim. Fajnie ci się z nim rozmawiało. Przede wszystkim słuchał cię uważnie. Znowu teraz szłaś na dach szkoły.
- Cześć Subaru - przywitałaś się widząc jego sylwetkę.
- Witaj (t.i.), - odpowiedział skromnie, przyglądając się tobie. - Co u ciebie?..

---------------

ZwiadowcaZosia proszona o przeczytanie wiadomości lub kontakt ze mną. Mam nadzieję, że się podobało, papa ^^

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro