Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

vii

soobin otworzył drzwi od strony kierowcy i wsiadł do auta. był na zakupach z młodszym. rok temu zamieszkali razem z białym kotem w jasnym mieszkaniu. żyło im się dobrze, w ogóle się nie kłócili, a beomgyu, w końcu wyrwał się od ojca, którego nienawidził.

— kupiłeś wszystko, o co cię prosiłem? — zapytał młodszy. nie chciał wchodzić do sklepu, dlatego został w aucie.

— tak, nie było tylko łagodnych zupek samyang — odpowiedział, zapinając pas i za chwilę wyjeżdżając z parkingu.

— mhmm — wymruczał. spojrzał za okno, robiło się już ciemno. co go nie dziwiło, bo była już godzina dwudziesta.

jechali w ciszy, słuchając "empire state of mind" lecącego po cichu w radiu.

— kupiłeś karmę dla kota? — spytał się młodszy, spoglądając na profil soobina. żółte światła lamp ulicznych, lekko oświetlały jego twarz. według beomgyu wyglądał przystojnie.

— ugh, zapomniałem — wyszeptał dwudziestolatek, skoncentrowany na jeździe.

dziewiętnastolatek odkładał ostatni produkt do lodówki. niedawno dojechali do domu, soobin robił coś u siebie w pokoju. beomgyu postanowił rozpakować zakupy za starszego, który był zmęczony.

— powiedz, że mnie lubisz — poprosił niższy, kiedy soo był obok niego. wtulił się w starszego, a ten oddał jego uścisk.

—  lubię cię, jak nikogo innego — powiedział, oddając uścisk młodszego.

— rzuć palenie — rozkazał gyu, po chwili ciszy, czując zapach papierosów drażniący jego nozdrza.

— dla ciebie zawsze.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro