Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

ROZDZIAŁ 9

Gdy obudziła się rano jej mama już krzątała się po kuchni. Usiadła więc do stołu i poczekała aż mama przygotuje śniadanie.

- Wychodzisz gdzieś dzisiaj? – spytała

- Nie dzisiaj zostaje w domu. Nie mam ochoty nigdzie iść. – odparła Sakura

- To może Ino z Hinatą do ciebie przychodzą? – spytała

- Nie dzisiaj jestem cały dzień w domu. I zanim zapytasz nie, nie mam żadnych planów – powiedziała uśmiechając się lekko pod nosem czekając na reakcje matki.

- To nawet dobrze się składa – powiedziała – dawno razem nigdzie nie byłyśmy może masz ochotę pojechać do mojego znajomego mieszka w tej wiosce nie daleko Konohy. Nie uważasz, że fajnie byłoby wyjechać na trochę z miasta. Pojechałybyśmy dzisiaj, a wróciły w środę, bo mam tam też parę rzeczy do załatwienia. Co ty na to?

- Z chęcią ale mam od poniedziałku szkołę więc raczej będę musiała wrócić dzisiaj z powrotem do domu. – powiedziała Sakura

- Tym się nie musisz martwić napiszę ci usprawiedliwienie za dni nieobecności, a poza tym ostatnio wydawałaś się trochę nieobecna więc myślę, że te kilka dni odpoczynku dobrze ci zrobi. – powiedziała jej mama

- Może i masz rację – bąknęła Sakura

- To jak zjemy śniadanie pójdziemy się spakować i pojedziemy. Zgoda? – spytała

- Dobrze nie ma problemu – uśmiechnęła się do matki

Poszła spakować się do swojego pokoju.

Może faktycznie dobrze mi to zrobi odpocznę od tego wszystkiego chociaż na chwile i nie będę musiała widywać też Uchihy a to jest chyba największy plus tej całej sytuacji. Tylko będę musiała napisać Hinacie i Ino gdzie jestem żeby się o mnie nie martwiły i żeby nie powiedziały temu zarozumiałemu facetowi gdzie dokładnie jestem.

Spakowała swoje rzeczy i ruszyły w drogę. Wioska naprawdę nie była daleko po około godzinie były na miejscu. Zatrzymały się w domu znajomego jej matki. Gdy weszła do pokoju zaczęła się rozglądać. Jej mama była całkowicie pochłonięta w rozmowie z dawno nie widzianymi znajomymi, więc postanowiła się przejść po okolicy. Wioska była dosyć mała, ale bardzo piękna. Dało się tu bez problemu zapomnieć o mieście. Wszędzie dużo kwiatów, drzew wiśni i ogromny park ze stawem. W niektórych momentach aż zapierało dech w piersiach. Przez cały dzień chodziła po wiosce, która zrobiła na niej ogromne wrażenie. Zaczęło się robić późno. Przypomniała sobie, że jeszcze nie napisała do dziewczyn o tym, że nie będzie jej w szkole więc szybko wysłała smsy do przyjaciółek i zaznaczyła, żeby nie mówiły o tym Sasuke. Kiedy wracała dzwoniła do niej mama i pytała się gdzie jest. Dziewczyna wytłumaczyła matce, że nic jej nie jest i właśnie wraca. Kiedy wróciła nie miała już sił na nic innego jak tylko położyć się do łóżka.


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Rozdziały mogą pojawiać się nieco później, ponieważ zaczął się rok szkolny a plan mam tak ułożony, że w tygodniu nie mam czasu na pisanie. Nowe rozdziały postaram się dodawać co tydzień ale nie wiem jak to będzie. 

Proszę zostawcie po sobie ślad :) 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro