Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

ROZDZIAŁ 15

Sakura P.O.V

Była już prawie 20.00 a ja dopiero kończyłam szykować jedzenie. Sasuke wyszedł do sklepu po jakiś alkohol i popcorn jakbyśmy oglądali jakiś film. Po chwili drzwi wejściowe trzasnęły.

- Sakura już jestem ! – krzyknął Sasuke a ja ze strachu podskoczyłam

- To super jestem w kuchni ! - krzyknęłam do niego

- Jeszcze szykujesz? Dziewczyno kto to wszystko zje!!!!

- Jak to kto z tego co już zdążyłam zauważyć to Naruto może całkiem sporo zjeść – powiedziałam i zaczęłam się śmiać

- No w sumie to masz racje. Ja nie wiem gdzie on to wszystko mieści?!

Po chwili zadzwonił dzwonek do drzwi i chłopak poszedł otworzyć.

Sasuke P.O.V

Poszedłem otworzyć drzwi ale zanim do nich doszedłem Naruto wlazł już do środka.

- Ta jasne czuj się jak u siebie, no bo po co czekać aż właściciel otworzy ci drzwi – powiedziałem

- Oj no daj spokój Sas kiedyś ci to nie przeszkadzało

- Wiesz kiedyś mieszkałem sam a teraz jest tu też Sakura – specjalnie podkreśliłem imię dziewczyny

- A co boisz się że wam przeszkodzimy? Robiliście coś – poruszał zabawnie brwiami nie no ja kiedyś tego idiotę zabiję

- Naruto daj spokój – Powiedział Sai. No jeden normalny

- Nie, a co byś zrobił jak tak wparowałeś a ja bym w samym ręczniku paradowała co? Myślę, że twojej dziewczynie nie spodobałby się fakt, że oglądasz inne dziewczyny w negliżu i to w dodatku jej przyjaciółkę! – powiedziała Sakura, która właśnie weszła do przed pokoju

- Właśnie Naruto oberwałbyś za to – powiedziała rozbawiona Hinata

- Tak Tak dokładnie – potwierdzał i śmiał się Sai

- A ty z czego się śmiejesz co Sai ty też byś za to oberwał – powiedziała Ino i wszyscy wybuchneliśmy śmiechem, po czym poszliśmy do salonu.

Sakura postawiła jedzenie na stole. Dziewczyny włączyły jakiś film. Ja poszedłem przenieść rzeczy Sakury do mojej sypialni a chłopaki wnieśli ich rzeczy do wolnych sypialni. Gdy zeszliśmy dziewczyny siedziały na kanapie i były zajęte gadaniem nawet nie zauważyły naszej obecności. Zajęliśmy wolne miejsca i zaczęliśmy oglądać film.

Sakura P.O.V

Film się skończył a nam nie chciało oglądać się kolejnego. Chłopcy właśnie kończyli pić piwo a my kończyłyśmy pić wino.

- Zagrajmy w prawda czy wyzwanie – zaproponowała Ino na co wszyscy się ochoczo zgodzili, nawet Uchiha co powiem szczerze trochę mnie zdziwiło.

Usiedliśmy w kółku i Ino zakręciła butelką. Padło na Naruto.

- Pytanie czy wyzwanie? – spytała blondynka

- Oczywiście że wyzwanie!

- Dobra masz obiec dom dookoła 10 razy po czym zrobić efektowne wejście.

- Ok.

Naruto otworzył okno bo twierdził, że jest mu gorąco po czym wyszedł i zaczął biegać wokół domu. Po chwili wskoczył do domu krzycząc

- Szakabuja!!!! – a my zaczęliśmy się śmiać

Chłopak zakręcił butelką padło na Hinate

- Pytanie czy wyzwanie?

- Pytanie

- Ilu miałaś przede mną chłopaków?

Dziewczyna podeszła seksownie do chłopaka po czym wyszeptała mu na ucho ale tak że każdy słyszał

- Lepiej żebyś nie wiedział kochanie – po czym chuchnęła mu w ucho a Naruto spalił buraka. Graliśmy tak i graliśmy. Padały różne zboczone pytania typu Ile razy zrobiłaś komuś loda? , albo Najdziwniejsze miejsce w jakim uprawiałaś seks?

Zadania też były różne teraz to wygląda jak jakaś seks schadzka Naruto leży na kanapie z Hinatą i się całują, a Ino siedzi u Saia na kolanach i się z nim całuje. Ja natomiast czuję sie dziwnie bo my z Sasuke siedzimy jak tacy trochę obcy i czuję się jakbyśmy przeszkadzali. Po chwili Ino zakręciła jednak butelką i padło na mnie.

- Pytanie czy wyzwanie?

- Wyzwanie – powiedziałam mając nadzieję, że chodź trochę zmieni to sytuacje w jakiej się znajdujemy. Jednak po minie dziewczyny wnioskuje, że to będzie głupie zadanie a na pewno zboczone.

- Pocałuj Sasuke, ale nie byle jak tylko namiętnie i z języczkiem a konkretniej masz sprawić żeby zaczęło robić mu się ciasno w spodniach. – powiedziała dziewczyna z szatańskim uśmiechem a oczy wszystkich zwróciły się w moją stronę.

No cóż jak już się w to wpakowałam to muszę to zrobić. Wstałam i zaczęłam podchodzić do chłopaka.

Sasuke P.O.V

- Wyzwanie – słyszę odpowiedź Sakury i jestem ciekaw co to będzie.

- Pocałuj Sasuke, ale nie byle jak tylko namiętnie i z języczkiem a konkretniej masz sprawić żeby zaczęło robić mu się ciasno w spodniach – nie wierzyłem własnym uszom w to co usłyszałem. Przecież Sakura w życiu tego nie zrobi, a nawet jeśli to będzie się musiała napracować żeby zrobiło mi się ciasno w spodniach. Dawno żadnej dziewczynie się to nie udało. A sporo ich próbowało.

Ku mojemu zdziwieniu dziewczyna wstaje i podchodzi do mnie. Siada na mnie okrakiem i zaczyna całować poruszając się w górę i w dół oczywiście nie pozostaję jej dłużny i pogłębiam pocałunek. Wszyscy patrzą tylko na nas. Po chwili jednak czuje coś czego dawno nie czułem a mówiąc konkretniej spodnie zaczęły mi się robić ciasne. Jak ona to zrobiła i to jeszcze tak szybko. Reszta również wróciła do swoich poprzednich czynności. Ja natomiast wstałem i wziąłem Sakure na ręce nie przerywając pocałunku poszedłem z nią do mojej sypialni. Naruto z Saiem poszli w moje ślady. Położyłem dziewczynę na łóżku i zawisłem nad nią. Zjechałem pocałunkami na jej szyję i klatkę piersiową. Haruno jęczała moje imię, a ja nie mogłem się powstrzymać. W końcu jednak mi się udało. Dałem dziewczynie moją koszulkę i poszła się umyć a ja w tym czasie skorzystałem z drugiej łazienki. Chwile po tym jak wróciłem do pokoju dziewczyna również wyszła z toalety. Podeszła do mnie nie pewnie i położyła się do łóżka. Nie czekając dłużej również się położyłem. Po chwili zawisłem jednak nad dziewczyną i jeszcze przez chwilę się z nią całowałem. Gdy się od niej oderwałem z powrotem położyłem się na swoją stronę łóżka i przyciągnąłem ją do siebie. Po czym zasnąłem z nią w moich objęciach.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

No i jest kolejny rozdział po tak długiej przerwie :)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro