Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

"Ofiara Losu"

~ Raph ~

Minęło tydzień od mojej randki z Moną, która była bardzo udana i miałem nadzieję, że razem z Moną to powtórzymy.

-To co teraz zrobimy w sprawie Shreddera, Sensei? - zapytał Leo

-Trzeba obserwować, co knuje Shredder. Idźcie - powiedział Splinter

-Hai Sensei - powiedzieliśmy wszyscy razem, po czym wyszliśmy z kryjówki na patrol.

Po 10 minutch byliśmy już na dachu i patrolowaliśmy ulicę Nowego Jorku.

-Musimy złapać Shreddera - powiedziałem

-To nie będzie takie proste Raph - powiedział Mikey

-Shredder jest silny i potężny - powiedział Donnie

Nagle pojawił się Shredder i Nas zaatakował. Shredder walnął mnie w głowie i straciłem przytomność.

~ Leo ~

Zobaczyłem jak Shredder zabierał Rapha.

-Jeżeli chcecie odzyskać waszego brata, przyjdźcie do magazynu, wszyscy, bo inaczej On umrze - powiedział Shredder, po czym zniknął razem z Raphem. Było Nam bardzo smutno.

-Po co Shredder porwał Naszego brata? - zapytał smutnym głosem Mikey

-To może być pułapka na Nas - powiedział Donnie

-Wracajmy do kryjówki - powiedziałem i wróciliśmy do kryjówki.

Po 10 minutach byliśmy już w kryjówcę, gdzie czekała na Nas April.

-I jak patrol? - zapytała April

-Shredder porwał Rapha - powiedział Donnie

-Tylko nie to - powiedziała April

-Trzeba Go ratować - powiedział Mikey

Nagle w kryjówcę pojawiły się dziewczyny i zauważyły, że nie było z Nimi Rapha.

-Gdzie jest Raph? - zapytała Karai

-Shredder Go porwał - powiedziałem

-Czego Shredder od Niego chce? - zapytała Mona

-Powiedział, że jeżeli chcemy Go odzyskać, musimy wszyscy przyjść do magazynu - powiedział Donnie

-Jak nie przyjdziemy, to On Go zabije - powiedziałem

-Ale to może być pułapka - powiedział Mikey

-Musimy Go uratować i uniknąć pułapki Shreddera - powiedziała Shini

-To ruszamy - powiedziałem, po czym wszyscy ruszyliśmy, by uratować Rapha

~ Karai ~

Po paru minutach byliśmy już w magazynie i czekaliśmy na Shreddera, który miał uwolnić Rapha. W końcu zjawił się Shredder.

-Shredder, jesteśmy - powiedziałam

-Dobrze, moja droga córeczko - powiedział Shredder

-Nie jestem twoją córką Shredder. Jestem Miwa Karai Hamato, córka mistrza Splintera Hamato Yoshi i żądam, być uwolnił Rapha i to już - powiedziałam, wiedziałam, że Leo był szczęśliwy tym, że w końcu powiedziałam, że jestem córką Splintera, a nie córką Oroku Sakiego.

-Nie zrobię tego - powiedział Shredder

-Uwolnij mojego chłopaka, w tej chwili! - krzyknęła Mona

-Dowiedziałem się od Tygrysiego Pazura, o pewnej randce i postanowiłem zwabić Ciebie w pupłakę - powiedział Shredder

-Po co? - zapytała z krzykiem Mona

-Po to, by Was wszystkich zabić - powiedział Shredder

-To twój koniec - powiedział Leo i razem zaatakowaliśmy Shreddera, ale był zbyt silny. Nagle zjawił się Tygrysi Pazur i trzymał Rapha za szyję i chciał Go udusić

-Raph! - krzyknął Leo i zaatakował Tygrysiego Pazura i szybko Go pokonał i uwolnił Rapha

-W porządku? - zapytał Leo

-Tak, dzięki Leo - powiedział Raph. Musieliśmy uciekać, zanim Shredder Nas by załatwił, więc szybko uciekliśmy z magazynu.

~ April ~

Po paru minutach, byliśmy z powrotem w kryjówcę.

-Skąd Shredder dowiedział się o waszej randce? - zapytałam

-Pewnie Tygrysi Pazur mu powiedział o tym - powiedział Raph

-Dlaczego chciał zwabić Nas w pupłapkę? - zapytał Donnie

-Coś tu jest nie tak Donnie. Dzieje się coś niepokojącego i bardzo dziwnego - powiedziałam

-Trzeba się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi - powiedział Leo

-Nie rozumiesz Leo. Shredder jest potężny - powiedział Donnie

-No to co z tego - powiedział Leo

-Z tego, że może lepiej by było, gdybyśmy zostali w kryjówcę - powiedział Donnie

-Donnie ma rację, nie możemy tak ryzykować - powiedziałam

-Dzięki April - powiedział Donnie i mnie pocałował

-Nie ma za co Donnie - powiedziałam i ja Go również pocałowałam

~ Donnie ~

To jak April mnie pocałowała, to było naprawdę romantyczne i piękne.

-Najlepiej to siedzieć z założonymi rękami, tak - powiedział wkurzonym głosem Leo

-O co Ci chodzi? - zapytałem

-Chodzi mi o to, że Shredder czegoś chce od Rapha, a ty chcesz tak po prostu, poczekać aż się coś stanie - powiedział Leo. Chcieliśmy się pobić, ale Raph Was powstrzymał

-Chłopaki. Co się z Wami dzieje. Nie powinniście się kłócić. Jesteśmy braćmi i nie możemy skaczeć sobie do gardeł. Powinniśmy działać, a nie się sprzeczać o nie wiadomo co - powiedział Raph

-Masz rację Raph. Po raz pierwszy bardzo się pokłóciłem z Leo - powiedziałem

-Ja tak samo z Donnim - powiedział Leo

-I tak naprawdę to Shredder chce czegoś od Mony - powiedział Raph

-Czego Shredder ode mnie chce? - zapytała Mona

-Tego nie wiem. Shredder chciał głównie Ciebie zwabić w pupłapkę. To moja wina. Nie powinienem był wymyślać pomysł z tą randką - powiedział Raph

-Raph'ie. To nie była twoja wina i tym dobrze o tym wiesz - powiedziała Mona

-Jestem chyba ofiarą losu - powiedział Raph

-Nie prawda Raph'ie nie jesteś - powiedziała Mona

-Sprawdźmy czego chce Shredder - powiedziała Karai, po czym wyszliśmy z kryjówki

~ Mona ~

Byliśmy już w magazynie i od razu zaatakował Nas z zaskoczenia Shredder i wszyscy padli, oprócz mnie.

-Czego ode mnie chcesz Shredder? - zapytałam

-Chce głównie byś cierpiała. Kiedy zobaczyłem, że posiadasz magiczne moce, postanowiłem posiąść tę moce, ale najpierw musiałbym zabić twojego chłopaka, a potem Ciebie - powiedział Shredder

-Nigdy tego nie zrobisz Shredder - powiedziałam i Go zaatakowałam. 

Shredder był mocny, ale ja się nie poddałam i Go walnęłam w rękę i brzuch. Shredder mnie atakował, ale robiłam uniki za pomocą magii. Wiedziałam, że się nie podda i użyłam mocy i trafiłam w Niego tak, że Shredder walnął w ścianę i Go pokonałam i już było po walce. Wszyscy potem uciekliśmy z magazynu i wróciliśmy do kryjówki.

Po chwili, byliśmy już w kryjówcę i myśleliśmy nad tym co mi powiedział Shredder.

-Shredder powiedział, że chce bym cierpiała i On chce zdobyć te moce i chce zabić Rapha, a potem mnie - powiedziałam

-Nie dam Shredderowi zabić Rapha po raz drugi - powiedział Leo

-Mógłby Casego, ale nie Rapha - powiedziała April

-Nie pozwolę, by Shredder zrobił Ci krzywdę Mono - powiedział Raph

-Wiem Raph, ale to nie takie proste. Wiesz o tym - powiedziałam

-Wiem Mona, ale nie dam Cię skrzywdzić - powiedział Raph

-Ja nie pozwolę, byś umarł drugi raz - powiedziałam

-To co teraz zrobimy? - zapytała Shini

-Będziemy walczyli ze Shredderem - powiedziała Karai

Pojawił się potem Splinter

-Walka nie będzie łatwa, ale musicie dać sobie radę. Miwa, dobrze, że nie uwierzyłaś Shredderowi - powiedział Splinter

-Wiem o tym. Ty jesteś moim prawdziwym ojcem, a nie ten potworny Shredder - powiedziała Karai i przytuliła się do ojca, a Splinter do Karai

-Nie damy się Shredderowi. Będziemy walczyć z Nim - powiedział Raph

-Właśnie i nie damy się pokonać - powiedziałam

-Będzie cieżko, ale damy radę - powiedział Raph, po czym mnie przytulił i się pocałowaliśmy. To było bardzo słodkie i romantyczne.

Ciąg Dalszy Nastąpi...

Super rozdział, prawda? Doczekaliście się w końcu nexta

Tytuł kolejnego rozdziału to "Mroczna Zemsta". W tym rozdziale, Shredder zaatakuje kryjówkę dziewczyn i porwie Shini, a Żółwie, April, Karai i Mona będą musieli ją uratować. Czy im się to uda?

Więc do kolejnego rozdziału. Emilka ;) 


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro