"Ofiara Losu"
~ Raph ~
Minęło tydzień od mojej randki z Moną, która była bardzo udana i miałem nadzieję, że razem z Moną to powtórzymy.
-To co teraz zrobimy w sprawie Shreddera, Sensei? - zapytał Leo
-Trzeba obserwować, co knuje Shredder. Idźcie - powiedział Splinter
-Hai Sensei - powiedzieliśmy wszyscy razem, po czym wyszliśmy z kryjówki na patrol.
Po 10 minutch byliśmy już na dachu i patrolowaliśmy ulicę Nowego Jorku.
-Musimy złapać Shreddera - powiedziałem
-To nie będzie takie proste Raph - powiedział Mikey
-Shredder jest silny i potężny - powiedział Donnie
Nagle pojawił się Shredder i Nas zaatakował. Shredder walnął mnie w głowie i straciłem przytomność.
~ Leo ~
Zobaczyłem jak Shredder zabierał Rapha.
-Jeżeli chcecie odzyskać waszego brata, przyjdźcie do magazynu, wszyscy, bo inaczej On umrze - powiedział Shredder, po czym zniknął razem z Raphem. Było Nam bardzo smutno.
-Po co Shredder porwał Naszego brata? - zapytał smutnym głosem Mikey
-To może być pułapka na Nas - powiedział Donnie
-Wracajmy do kryjówki - powiedziałem i wróciliśmy do kryjówki.
Po 10 minutach byliśmy już w kryjówcę, gdzie czekała na Nas April.
-I jak patrol? - zapytała April
-Shredder porwał Rapha - powiedział Donnie
-Tylko nie to - powiedziała April
-Trzeba Go ratować - powiedział Mikey
Nagle w kryjówcę pojawiły się dziewczyny i zauważyły, że nie było z Nimi Rapha.
-Gdzie jest Raph? - zapytała Karai
-Shredder Go porwał - powiedziałem
-Czego Shredder od Niego chce? - zapytała Mona
-Powiedział, że jeżeli chcemy Go odzyskać, musimy wszyscy przyjść do magazynu - powiedział Donnie
-Jak nie przyjdziemy, to On Go zabije - powiedziałem
-Ale to może być pułapka - powiedział Mikey
-Musimy Go uratować i uniknąć pułapki Shreddera - powiedziała Shini
-To ruszamy - powiedziałem, po czym wszyscy ruszyliśmy, by uratować Rapha
~ Karai ~
Po paru minutach byliśmy już w magazynie i czekaliśmy na Shreddera, który miał uwolnić Rapha. W końcu zjawił się Shredder.
-Shredder, jesteśmy - powiedziałam
-Dobrze, moja droga córeczko - powiedział Shredder
-Nie jestem twoją córką Shredder. Jestem Miwa Karai Hamato, córka mistrza Splintera Hamato Yoshi i żądam, być uwolnił Rapha i to już - powiedziałam, wiedziałam, że Leo był szczęśliwy tym, że w końcu powiedziałam, że jestem córką Splintera, a nie córką Oroku Sakiego.
-Nie zrobię tego - powiedział Shredder
-Uwolnij mojego chłopaka, w tej chwili! - krzyknęła Mona
-Dowiedziałem się od Tygrysiego Pazura, o pewnej randce i postanowiłem zwabić Ciebie w pupłakę - powiedział Shredder
-Po co? - zapytała z krzykiem Mona
-Po to, by Was wszystkich zabić - powiedział Shredder
-To twój koniec - powiedział Leo i razem zaatakowaliśmy Shreddera, ale był zbyt silny. Nagle zjawił się Tygrysi Pazur i trzymał Rapha za szyję i chciał Go udusić
-Raph! - krzyknął Leo i zaatakował Tygrysiego Pazura i szybko Go pokonał i uwolnił Rapha
-W porządku? - zapytał Leo
-Tak, dzięki Leo - powiedział Raph. Musieliśmy uciekać, zanim Shredder Nas by załatwił, więc szybko uciekliśmy z magazynu.
~ April ~
Po paru minutach, byliśmy z powrotem w kryjówcę.
-Skąd Shredder dowiedział się o waszej randce? - zapytałam
-Pewnie Tygrysi Pazur mu powiedział o tym - powiedział Raph
-Dlaczego chciał zwabić Nas w pupłapkę? - zapytał Donnie
-Coś tu jest nie tak Donnie. Dzieje się coś niepokojącego i bardzo dziwnego - powiedziałam
-Trzeba się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi - powiedział Leo
-Nie rozumiesz Leo. Shredder jest potężny - powiedział Donnie
-No to co z tego - powiedział Leo
-Z tego, że może lepiej by było, gdybyśmy zostali w kryjówcę - powiedział Donnie
-Donnie ma rację, nie możemy tak ryzykować - powiedziałam
-Dzięki April - powiedział Donnie i mnie pocałował
-Nie ma za co Donnie - powiedziałam i ja Go również pocałowałam
~ Donnie ~
To jak April mnie pocałowała, to było naprawdę romantyczne i piękne.
-Najlepiej to siedzieć z założonymi rękami, tak - powiedział wkurzonym głosem Leo
-O co Ci chodzi? - zapytałem
-Chodzi mi o to, że Shredder czegoś chce od Rapha, a ty chcesz tak po prostu, poczekać aż się coś stanie - powiedział Leo. Chcieliśmy się pobić, ale Raph Was powstrzymał
-Chłopaki. Co się z Wami dzieje. Nie powinniście się kłócić. Jesteśmy braćmi i nie możemy skaczeć sobie do gardeł. Powinniśmy działać, a nie się sprzeczać o nie wiadomo co - powiedział Raph
-Masz rację Raph. Po raz pierwszy bardzo się pokłóciłem z Leo - powiedziałem
-Ja tak samo z Donnim - powiedział Leo
-I tak naprawdę to Shredder chce czegoś od Mony - powiedział Raph
-Czego Shredder ode mnie chce? - zapytała Mona
-Tego nie wiem. Shredder chciał głównie Ciebie zwabić w pupłapkę. To moja wina. Nie powinienem był wymyślać pomysł z tą randką - powiedział Raph
-Raph'ie. To nie była twoja wina i tym dobrze o tym wiesz - powiedziała Mona
-Jestem chyba ofiarą losu - powiedział Raph
-Nie prawda Raph'ie nie jesteś - powiedziała Mona
-Sprawdźmy czego chce Shredder - powiedziała Karai, po czym wyszliśmy z kryjówki
~ Mona ~
Byliśmy już w magazynie i od razu zaatakował Nas z zaskoczenia Shredder i wszyscy padli, oprócz mnie.
-Czego ode mnie chcesz Shredder? - zapytałam
-Chce głównie byś cierpiała. Kiedy zobaczyłem, że posiadasz magiczne moce, postanowiłem posiąść tę moce, ale najpierw musiałbym zabić twojego chłopaka, a potem Ciebie - powiedział Shredder
-Nigdy tego nie zrobisz Shredder - powiedziałam i Go zaatakowałam.
Shredder był mocny, ale ja się nie poddałam i Go walnęłam w rękę i brzuch. Shredder mnie atakował, ale robiłam uniki za pomocą magii. Wiedziałam, że się nie podda i użyłam mocy i trafiłam w Niego tak, że Shredder walnął w ścianę i Go pokonałam i już było po walce. Wszyscy potem uciekliśmy z magazynu i wróciliśmy do kryjówki.
Po chwili, byliśmy już w kryjówcę i myśleliśmy nad tym co mi powiedział Shredder.
-Shredder powiedział, że chce bym cierpiała i On chce zdobyć te moce i chce zabić Rapha, a potem mnie - powiedziałam
-Nie dam Shredderowi zabić Rapha po raz drugi - powiedział Leo
-Mógłby Casego, ale nie Rapha - powiedziała April
-Nie pozwolę, by Shredder zrobił Ci krzywdę Mono - powiedział Raph
-Wiem Raph, ale to nie takie proste. Wiesz o tym - powiedziałam
-Wiem Mona, ale nie dam Cię skrzywdzić - powiedział Raph
-Ja nie pozwolę, byś umarł drugi raz - powiedziałam
-To co teraz zrobimy? - zapytała Shini
-Będziemy walczyli ze Shredderem - powiedziała Karai
Pojawił się potem Splinter
-Walka nie będzie łatwa, ale musicie dać sobie radę. Miwa, dobrze, że nie uwierzyłaś Shredderowi - powiedział Splinter
-Wiem o tym. Ty jesteś moim prawdziwym ojcem, a nie ten potworny Shredder - powiedziała Karai i przytuliła się do ojca, a Splinter do Karai
-Nie damy się Shredderowi. Będziemy walczyć z Nim - powiedział Raph
-Właśnie i nie damy się pokonać - powiedziałam
-Będzie cieżko, ale damy radę - powiedział Raph, po czym mnie przytulił i się pocałowaliśmy. To było bardzo słodkie i romantyczne.
Ciąg Dalszy Nastąpi...
Super rozdział, prawda? Doczekaliście się w końcu nexta
Tytuł kolejnego rozdziału to "Mroczna Zemsta". W tym rozdziale, Shredder zaatakuje kryjówkę dziewczyn i porwie Shini, a Żółwie, April, Karai i Mona będą musieli ją uratować. Czy im się to uda?
Więc do kolejnego rozdziału. Emilka ;)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro