Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

2.

Liad siedziała na podłodze w swoim pokoju i czytała książkę.Nagle ktoś zasłonił jej oczy

-Zgadnij kto to-wszędzie rozpozna jego głos więc postanowiła pożartować

-Eee......Donnie?

-Nie

-Rapf?

-Nic z tego

-Casey?

-Chcesz bym się pogniewał

-Leo,wiem że to ty tylko tak się droczę-mówiąc to pocałowała go a on ściągnął swoje dłonie z jej oczu

-A tak dokładniej to co czytasz?

-"Potop" autorstwa Henryka Sienkiewicza

-A dokładniej o czym to jest-spytała się zaciekawiony

-O tym jak na Polskę najechali Szw...-nie dokończyła bo nagle poczuła bul w sercu a książka wypadła jej z rąk.Wzrok jej stał się martwy a ona zastygła bez ruchu, do tego była biała jak ściana

-Liad,co się stało?-Lider podszedł do niej i złapał za jej ramiona-Powiedz coś

-O...on...wró...wrócił-wtedy zaczęła płakać a niebieskooki nią przytulił- Beroxas wrócił

-Kto tu płacze-zapytał się piegusek wchodząc wraz z pozostałymi braćmi do pokoju Liad, ale gdy zobaczyli że ich przyjaciółka płacze to wiedzieli że coś musiało się stać

-Wyjdźcie-powiedział Leonardo a oni wyszli

Dopiero wieczorem Liad zasnęła w ramionach ukochanego a on wziął i położył nią na łóżko i przykrył kołdrą.Po czym wyszedł

-Wyjaśnisz nam czemu ona zaczęła tak płakać?-wypalił Mikey

-Okazuje się że jej brat wrócił-odpowiedział Leo

-Ale to wciąż nie wyjaśnia czemu tak zareagowała-stwierdziła Raph

-Nie pamiętacie tego co powiedziała nam-dopytywał się Donnie-Przecież jej matka powiedziała że ma się ożenić z własnym bratem a ona odmówiła

-A skoro on wrócił-dodał Mikey

-To będzie chciał doprowadzić do tego co kiedyś się nie udało-ciągnął Raph

-Czyli małżeństwa-zakończył zdanie Donnie

-A ja nie dopuszczę do tego-dodał od siebie lider

Wszyscy trzej się na niego popatrzyli, po czym każdy udał się do siebie


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro