Gdy dowiadujesz się, że są sławni
Kim NamJoon
Stałaś z chłopakiem przy budce z lodami i zastanawiałaś się jakie wybrać. Nagle usłyszałaś podniecone krzyki jakichś dziewczyn, które do was podbiegły.
- NamJoon, dasz nam autograf? - spytała jedna z nich.
Chłopak uśmiechnął się i wręczył im autografy.
- Co to miało być? - spytałaś oszołomiona.
- Wiesz, miałem ci powiedzieć, że jestem raperem i liderem w zespole BTS, ale zapomniałem - powiedział śmiejąc się nerwowo a ty przybiłaś sobie facepalma.
- Gniewasz się na mnie? - spytał smutny.
- Nie, ale mów mi o wszystkim, nie ukrywaj przede mną niczego - westchnęłaś.
- Skoro mam przed tobą nic nie ukrywać, to wiedz, że stłukłem ci filiżankę - wyszczerzył się.
Park Jimin
Siedziałaś sobie spokojnie w domu i przeglądałaś internet gdy dostałaś wiadomość od swojej przyjaciółki, w której był podany link do jakiejś piosenki na youtubie . Weszłaś w niego i zaczęłaś jej słuchać. Nagle osłupiałaś. Zobaczyłaś swojego przyjaciela tańczącego pośrodku innych członków zespołu.
Oj Jimin, jak się spotkamy, to sobie pogadamy - pomyślałaś.
Kim SeokJin
Byłaś w drodze do pracy, gdy zaczepiła cię jakaś nastolatka.
- Jesteś dziewczyną Jina? - spytała.
- Nie, a dlaczego pytasz?
- Pytam, bo widziałam cię z nim ostatnio, a po internecie krążą wasze zdjęcia.
- Dlaczego? - byłaś coraz bardziej zdziwiona.
- To ty nie wiesz, że Jin należy do sławnego boysbandu BTS?
- Nie wiem - zakręciło ci się w głowie od tych informacji. Przeprosiłaś dziewczynę i podjęłaś drogę do pracy, w myślach układając sobie rozmowę jaką przeprowadzisz z SeokJinem, gdy przyjdzie do kawiarni.
Min YoonGi
YoonGi od ostatniego czasu wydawał ci się być podejrzany. Wpadał do ciebie na chwilę a później odbierał telefon lub smsa i się zmywał. Pomyślałaś, że może kogoś ma, ale szybko odrzuciłaś tą myśl, bo głos, po drugiej stronie słuchawki był wyraźnie męski. No chyba, że chłopak był gejem. Pewnego razu, Min był w łazience, gdy zadzwonił jego telefon. Odebrałaś go po chwili wahania.
- Halo? - spytałaś.
- Jest Suga? - spytał głos w słuchawce.
- Jest w łazience.
- To jak wyjdzie to powiedz mu, żeby przyjechał do studia, bo musimy przećwiczyć piosenki, które będziemy śpiewać na koncercie, pa - połączenie się zakończyło.
- Hej, kto dzwonił? - spytał YoonGi.
- Nie wiem kto, ale masz iść do studia ćwiczyć piosenki - popatrzyłaś na chłopaka groźnym wzrokiem.
- Mam kłopoty?
- Żebyś wiedział.
Kim TaeHyung
Chłopak zabrał cię do kina. A co było w tym dziwnego? Otóż to, że ubrał się cały na czarno, na nos wsunął okulary, na twarz maskę a na głowę czapkę z daszkiem.
- Co ty jesteś wampirem i kryjesz się przed słońcem? - spytałaś żartując.
- Nie, chronię się przed fankami - powiedział przytłumionym głosem.
- Jakimi fankami? - zmarszczyłaś brwi.
- Wiesz, jestem piosenkarzem w zespole Bangtan Boys. Przepraszam, że ci nie powiedziałem, ale nie chciałem, byś przyjaźniła się ze mną tylko dla sławy.
- Tae, jesteś głupkiem - walnęłaś go w ramię - dla mnie nie jest ważna sława, tylko charakter osoby, z którą się przyjaźnię.
- Ooo kochana jesteś - chłopak pokazał swój prostokątny uśmiech i cię przytulił.
Jeon JeonGguk
Siedziałaś właśnie z przyjaciółką w cukierni i zajadałyście się babeczkami. Dziewczyna zaczęła nagle piszczeć i wskazała na ekran telewizora, na którym leciał jakiś kanał z piosenkami.
- (T.I), to mój ulubiony zespół, mówiłam ci o nim wczoraj. Jimin jest taki seksowny - westchnęła patrząc na czarnowłosego chłopaka.
- Rzeczywiście - uśmiechnęłaś się pijąc herbatę, którą przyniosła przed chwilą kelnerka. Nagle się oplułaś.
- JeonGguk?! - wrzasnęłaś na całą restaurację gdy zobaczyłaś czuprynę swojego przyjaciela. Dokładnie w tym momencie, chłopak kichnął i zaczął zastanawiać się, kto o nim pomyślał.
Jung HoSeok
Jak zwykle ćwiczyłaś z chłopakiem na sali, gdy do środka weszły inne tancerki. Kiedy zobaczyły HoSeoka, rzuciły się w jego stronę i zaczęły błagać by nauczył je jakiegoś układu. Chłopak wymówił się jednak tym, że ma próbę w studiu i wyciągnął cię na ulicę.
- Jesteś jakimś znanym tancerzem czy twoja uroda je tak zniewaliła? - spytałaś śmiejąc się pod nosem.
- I z tym i z tym masz rację. Jestem tancerzem i raperem w Bangtan Boys.
- Dlaczego mi nie powiedziałeś? Jesteśmy przecież przyjaciółmi. Okłamałeś mnie, nienawidzę cię! - mówiłaś cofając się jakbyś chciała uciec. Oczywiście tylko udawałaś, w ramach zemsty.
- (T.I), proszę, nie zostawiaj mnie - chłopak był bliski płaczu.
- Żartuje Nadziejko, moja przyjaciółka powiedziała mi, że jesteś w tym zespole, chciałam ci dać nauczkę. Ale jeśli jeszcze raz przede mną coś ukryjesz, to moja zemsta będzie wielka - powiedziałaś a chłopak złapał cię tylko za rękę i przyciągnął do siebie.
- Obiecuję, że będę z tobą zawsze szczery.
Hej ^^ Witam w kolejnej reakcji. Następna będzie w środę. Przy reakcji z Jiminem chciałam napisać, że jakaś fanka krzyczy "poka poka abs'a", ale się powstrzymałam xD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro