Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

30 ~ Zjawa [dużo pisaniny]

Jest to postać na konkurs u Negatywnie_ , który polegał na narysowaniu postaci i wymyśleniu jej historii.

Będzie tu w takim razie dużo do czytania, kto nie chce, niech od razu przejdzie do kolejnych kropek. Formularz ma 642 słowa.


◎◎◎


> imię i nazwisko: Obiekt 1.0

> pseudonim: Zjawa

> płeć, wiek, orientacja i gatunek: to dwuletnia samica, nieokreślonej orientacji, gdyż nigdy nie miała okazji się przekonać (ale najpewniej hetero) .

Co do gatunku... jest jedyna w swoim rodzaju. Więcej w: historia. Można powiedzieć, że jest mieszanką nietoperza, mątwy, kota i innych genów.

> historia: UWAGA! Jest to dosyć długie, bo starałam się tu zawrzeć także główne cechy charakteru (dla ułatwienia będę tu nazywać Zjawę kocięciem, kotem itd).

„Czyli chcesz poznać mą historię, tak...? Cofnijmy się w takim razie do początków... Ostrzegam, że nie jest to dla mnie łatwe.

Zanurzenie w świecie nie było niczym przyjemnym. Nagle oślepiły mnie kolory, ogłuszyły dźwięki, oszołomiły zapachy. Słowem – bodźce nielitościwie bombardowały moje wyostrzone zmysły. Z tego, czego się dowiedziałam później, domyśliłam się, że to nie było naturalne, żeby kocię zaraz po narodzeniu widziało. Ja nie byłam zwyczajna. Niemal od początku poddawano mnie tresurze, badaniom i innym nieodpowiednim dla kocięcia czynnościom. Najgorsze były zastrzyki... Po tym, jak mnie traktowali, wnioskuję, że nawet nie podejrzewali, iż jestem świadomą istotą. Stwory w białych płaszczach nie obchodzili się ze mną delikatnie. Jeszcze gorzej było, gdy ci we wzory maskujące zabierali mnie na Przestrzeń. Jeśli nie wypełniałam ich poleceń, których często nawet nie rozumiałam, wskakiwali na wyższy poziom brutalności.

Gdy byłam starsza, z rozmów pomiędzy tymi białymi dowiedziałam się, że nie mam nawet rodziców. Oni mnie stworzyli. Na dodatek w mojej probówce zrobił się bałagan. Ponoć pojemniki z genami były źle opisane, lecz ja skłaniam się ku wersji, że się pomylili. Tak czy inaczej, moją „bazą" genetyczną jest kot, a głównymi dodatkami nietoperz i mątwa. Nawet nie wiem, jak one wyglądają. Miałam być wyżyną ewolucji, bezrozumnym stworzeniem, które może zaatakować wrogów mych stwórców z lądu, wody i powietrza. Pierwszą porażką, jaką odnieśli, była moja płeć.

Jedynym stworzeniem, które było dla mnie w miarę dobre, było to nazywane weterynarzem. On opatrywał skaleczenia powodowane treningami i karmił mnie. Inni się bali, tak myślę. Nie chciałam być groźna...

Z bełkotu Stwórców rozumiałam coraz więcej, a nawet uczyłam się słów. Dowiedziałam się, kiedy ośrodek, w którym jestem przechowywana, jest najsłabiej chroniony. Chciałam uciec, a w moim umyśle powoli układał się plan..."

DZIENNIK

„Dostaliśmy polecenie stworzenia broni biologicznej. Ma to być stwór bojowy, przystosowany do życia na lądzie i w wodzie, do lotu i biegu. Spróbujemy spełnić te warunki."

„W laboratorium zaistniało zamieszanie. Coś się stało, ale badacze nic nie mówią."

„W komorze rozwija się nasz Obiekt 1.0. Chyba wszystko idzie dobrze, można zauważyć kończyny, ogon i skrzydła."

„Obiekt 1.0 gotowy. Niedługo zaczniemy pierwsze badania. Jeśli obiekt będzie odpowiadał naszym oczekiwaniom, zaczniemy także przygotowania do kolejnego projektu."

„Niedobrze. Zleceniodawcy chcieli dostać samca, tymczasem obiekt to samica. Przynajmniej ma skrzydła zdolne utrzymać jego ciężar, prawdopodobnie potrafi też oddychać pod wodą – ma skrzela na spodniej stronie uszu. Posiada również błonę między palcami."

„Obiekt nie jest zdolny do permanentnej zmiany barwy, utrudnia to futro. Może ono jedynie zmieniać intensywność koloru. Całkowicie zmienić barwę mogą jedynie skrzydła, gdzie skóra jest odkryta. Z powodu ubarwienia i zdolności kamuflażu wojskowi zaczęli nazywać obiekt Zjawą. Przyjmiemy to jako pseudonim naszego doświadczenia."

„Charakter obiektu odbiega od naszych oczekiwań. Zjawa jest spokojna i łagodna."

„Obiekt nie spełnia wszystkich poleceń treserów. Nikt nie chce opatrywać ran obiektu spowodowanych ciosami wojskowych. Jako weterynarzowi nakazano mi się tym zająć."

„Wbrew nakazom okazuję obiektowi współczucie. Mam wrażenie, że nie jest tak niebezpieczna, za jaką ją uważają."

„Zjawa uciekła! Widocznie jej inteligencja jest wyższa, niż się spodziewano... i jak planowano. Może to dla niej lepiej...?"

Pobyt w ośrodku badawczym pozostawił na psychice Zjawy szramę. Z ciekawskiej, nieco żywiołowej kotki została zalękniona, nieśmiała i nerwowa skorupa, jednak poprzednia wersja nadal ukrywa się gdzieś wewnątrz Zjawy.

Aktualnie kotka nie pozostaje w jednym miejscu, lecz przenosi się z miejsca na miejsce.

> kim jest: miała być bronią, aktualnie jest zagubioną istotą, która nie odnalazła swojego miejsca na świecie i przeżywa kryzys tożsamości.


◎◎◎


Nawet jeśli nie wygra, i tak ją kocham <3

Ta, zrobiłam pikselowy obrazek w Paintcie, żeby dobrać kolory. Dobrze, że o tym pomyślałam, bo koncepcja ulegała zmianom. Lubię skomplikowane designy, xD. To chyba moja pierwsza refka, hah. W pewnym sensie.

No nie, Wattpad zmienił kolory ;-; Ona nie ma fioletu! Tło było pastelowe... ehh. Czyli rysunek, który robiłam pod kątem kolorów nie oddaje kolorów. Super (czujcie ten sarkazm). Acha, radzę wyłączyć wszystkie filtry światła niebieskiego itp, bo z nimi kolory są jeszcze gorsze. 

Acha?! Na komputerze kolory się zgadzają. Ludy, oglądać mi to na komputerze.

Anatomia jest zwalona, ale styl skrzydeł mi się podoba. 

Czerwone miejsca oznaczają oczywiście, gdzie przyłączone są skrzydła. 

Oczywiście Wattpad niszczy jakość.

A ten lineart powstał szybciej, ale nie chciałam zwalić umaszczenia. Próbowałam coś nowego ze skrzydłami, inne ułożenie, wyszło?

A to właściwy rysunek konkursowy :D

Ja wiem, że te promienie światła są krzywe, ale to mi się podoba. Wyszło lepiej niż lineart moim zdaniem. Chyba z tłem moje rysunki są wyższej jakości xD

Na wolnym kawałku papieru zrobiłam też mały head Zjawy. Coś nie wiedziałam jak tą grzywkę ułożyć, hah. Ale jest chyba uroczo. I chyba będę częściej stosować szare wąsy, bo wyglądają delikatniej niż czarne.


Acha, mam tu coś takiego od _Afera_a

Jeśli chcesz, to możesz moją Zjawę kochaną narysować ;3

Tak poza tym, Afera cudnie rysuje, więc wpadajcie do niej :D


~Misia, 6. kwietnia 2020


P.S. szkolę się ostatnio w rysowaniu myszką w Paintcie, która niestety nie współpracuje i skacze -_-

No, ale myślę, że to nie jest najgorsze (może nawet urocze), więc pytanie:

Czy koty z adopcji, które kiedyś zapowiadałam, mogłyby być z takiego base?

Ogólnie nie jest on najlepszy, ale można wypełniać go w Paintcie! Czyli jest dobry dla osób z ograniczonymi możliwościami digitalowymi, jak ja.

Mam też troszkę większą wersję, ale to się trochę zepsuło. 

A tu taki przykład kotka do adopcji, którego zrobiłam w ramach przerwy od lekcji.

Jak ktoś chciałby zaadoptować, to zgłaszać się tu   --->

Tak dla sprawdzenia, czy kogoś interesowałyby adopcje :P


Próbowałam też narysować smoka, ale one są chyba zbyt skomplikowane na Painta ':/

Nie bijcie

P. P. S. ale długie było to post scriptum xD

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro