Książe w 2017
Był książe prawdziwy, co z dna książki powstał jak z trumny,
Podszedł więc do świateł kolorowych, gdzie wpuścił go ochroniarz dumny,
Ten, w szczerozłotej koronie, wziął dwa drinki kolorowe,
I patrzy...
Ni to dziewicy, ni kobiet za wiele,
Paniczów się szerzy grono szczere,
Wraz z nimi napoje chmielne,
Koszulki takie nieszczelne,
Cóż pocznie spragniony,
Po zbyt długim spaniu,
Paniczem się zadowoli,
Po pięciu szklankach i ćpaniu.
Cóż mogę powiedzieć, proszę podejść do tego wiersza z dystansem :D
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro