Symbol Życia
kim jesteś
zapytała tafla wódki
zwierciadło chaosu i prawdy
i odór wymiocin
i krople krwi
z przygryzionej duszy
kim jesteś
jak nie cieniem rozpaczy
granicą granicy
gdzie zacierają się usta
i ślady stóp
po sprincie uczuć
po czarno białych kadrach
gdzie słony posmak i
zew rozkoszy mieszały się
ze skowytem udręczonego kata
kata o imieniu tym samym
które wyryto na sercu
na duszy
na ustach
krwią tuszem słowami
kim jesteś
nie poznaję cię
ani bezkresnych kształtów
zalewających różowe brzegi
i zagnieżdżających się w gardle
aby krzyk nie wypełzł
aby pióra nie wyrosły na mojej skroni
oh! pióropusze
samotności i fermentacji
gdzie słodycz
miesza się z zepsuciem
gdzie biel to nie symbol niewinności
gdzie czerń to nie symbol śmierci
a życia
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro