Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Twenty two

Idę korytarzem w stronę mieszkania, irytuję mnie i jednocześnie przeraża to, że jest ciemno, ponieważ przez burzę w całym pałacu wysiadł prąd i właśnie to naprawiają. Kiedy chwytam za klamkę, czuję, że ktoś odpycha mnie od drzwi i przyszpila do ściany. Czuję jak mój oddech przyśpiesza, mam wrażenie, że moje serce zaraz wyskoczy. Zaciskam mocno oczy ze strachu, boję je otworzyć i sprawdzić kim jest osobnik, który przytrzymuję moje ręcę i przyciska swoim ciałem do zimnej faktury ściany, uniemożliwając jakiegokolwiek ruchu.

-Otwórz oczy-szepcze w moje usta, a moje ciało momentalnie się rozluźnia, jednak bicie serca nadal jest szybkie, a w brzuchu pojawiło się przyjemne uczucie. Robię o to co prosi i patrzę w jego piękną twarz. Harry.

-Co tu robisz?-pytam, kiedy chłopak odsuwa się kawałek, dając mi przestrzeń.

-Muszę z Tobą porozmawiać. Nie możesz ignorować mnie całe życie, Charli. Nie możesz pominąć tego co było między nami, po prostu zapomnieć-szepcze do mnie.

-Nie mogę zapomnieć? Jak ty To zrobiłeś z taką łatwością?

-Nie zapomniałem o Tobie, nigdy.

-Kiedy byłeś ze mną zapomniałeś, że jesteś księciem, że wkrótce będziesz miał narzeczoną, potem żonę, a na koniec zostaniesz królem? Zapomniałeś?-pytam, czując się taka pusta w środku, a jednocześnie pełna uczuć. Złość, zawód, smutek, a jednocześnie miłość do chłopaka stojącego przede mną.

-Nigdy nie sądziłem, że się dowiesz o mnie.

-Jak? Jesteś księciem, bierzesz ślub z najbardziej znaną dziewczyną w tym kraju?

-Dopóki nie wróciłem do domu, nic nie wiedziałem. Moja matka powiadomiła mnie dopiero kilka dni przed.

-Sądziłeś, że nigdy nie dowiem się kim tak naprawdę jesteś?-spytałam.

-Chciałem, żebyś pokochała mnie takiego jakim jestem.

Połączenie imienia Harry'ego i Charli? Jakieś pomysły? :)

Co sądzicie, żeby zrobić nową okładkę?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro