2.
Royal otworzył oczy i od razu tego pożałował. Przed chwilą miał na szyi piękny wieniec z róż, a jego dżokej trzymał w ręce puchar... Nie rozmyślając więcej nad snem Royal przełożył szyję nad drzwiami boksu i spojrzał na korytarz. Do jego boksu zbliżał się wózek z jedzeniem, więc gdy stajenny podchodził do jego drzwi, prawie zrobił w nich dziurę.
Po odpasie konie zostały wypuszczone na pastwisko. Trochę się ociepliło, temperatura była na plusie, więc na pastwiskach zaczęło pojawiać błoto. Rozradowane konie, teskniące za warstwą panierki, zaczęły zbiorową tarzaninę. Royal jednak nie dołączył do nich tylko poszedł spotkać się z matką.
Przed kilkoma laty na wschodnim krańcu pastwiska, nie w lesie, lecz w gęstym zagajniku, w płocie powstała dziura w płocie. Żaden ze stajennych tego nie zauważył, bo mało koni o tym przejściu wiedziało.
Royal przedzedł przez dziurę, by po kobiecej stronie płotu spotkać się ze swoją matką, Gold Princess. Wyskoczył z krzaków i kłusem ruszył w odpowiednie miejsce.
Po kilku minutach był na miejscu, matka stała razem z jej emerytowaną córką, Aeroplane Princess, która była pełną siostrą Royala. Jak zwykle przywitali się i zaczęli rozmowę.
Po kilku chwilach westchnęła.
- Jak ja nienawidzę tej zdziry, Spanish Queen! Najpierw ma syna z Dougiem, okej, jest reproduktorem. Ale że chwali się tym przy każdej okazji? A jej syn to już w ogóle masakra. Gówniarz do potęgi. Co ja bym dała, żeby zgnili w Helheimie!
A co u ciebie, Royal?
Ogierek opowiedział jej o rozmowie z ojcem. Gold była niezadowolona.
- Nie chce, żebyś przeżył to co on. Po porażce w Belmont twój ojciec był załamany. To było straszne. Szok i niedowierzanie. A potem BC Classic. Zresztą znasz historię.
Pogadali jeszcze chwilę po czym Royal ruszył stępem do dziury w płocie. Po przejściu przez nią i wyjściu z zagajnika, Royal ruszył cwałem. Miał w sobie dużo energii i musiał ją spożytkować. Po przebiegnięciu dwustu metrów zwolnił do galopu, a potem do kłusa. Po przejściu do stępa zaczął żuć kępki trawy.
325 słów
Mam pytanie: wolicie, żeby w opowiadaniu czasami pojawiały się przekleństwa, np. zdzira, czy nie? Piszcie w komentarzach!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro