Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

34.Chyba przesadziłem.

*JeongGuk*

Wybiegliśmy z budynku, bo byliśmy już spóźnieni. Na polu było już pełno ludzi, a na scenie ktoś występował.
-Ty, on jednak nie kłamał -mruknął Hoseok.
-Następnym razem mnie słuchajcie szmaty -warknął Seokjin chyba pięćdziesiąty raz poprawiając włosy.
-Idę do tych ziomów, zara wrócę -uznał NamJoon i odszedł.
-Dużo tu ludzi -szepnąłem do Taehyunga.
-Nie bój się, nie zgubisz się -zaśmiał się.
-Jesteś pewny? -usiedliśmy wszyscy na ławce. Było pełno ludzi. Nie wszyscy byli występującymi, no bo byli ubrani normalnie doh.

-Teraz zapraszamy na występ czteroosobowego Boysbandu NeverMind. Piosenką którą wam pokażą będzie Shooting Star*! -krzyknął prowadzący. Dwóch blondynów weszło z gitarą, różowowłosy miał pałeczki do perkusji i na końcu brunet również z gitarą. Cóż za różnorodność.
Jeden jasnowłosy stanął przed mikrofonem i krzyknął coś typu 'Jesteście Gotowi?' aby przetestować wniesiony mikrofon. Zaczęli grać i skakać po całej scenie. Niby fajne, jednak nie do końca lol.

-Żaden zespół, ani nie solista! -krzyknął. Siedzę już na dupie od dwóch godzin, a nie jesteśmy chyba nawet w połowie. Występujemy chyba ostatni, super -Egobomb**!
Na scenę weszło dwóch chłopaków. Jeden miał dredy a drugie blond włosy. Zaczęli rapować niczym Eminem lub inny dziwny raper. Jak rozejrzałem się po ludziach, wszyscy albo patrzyli w telefon, albo patrzyli zniesmaczeni. Nie jest źle, jednak prawie wszystkie zespoły które weszły na scenę, tylko śpiewają, grają lub rapują. Czuję się dziwnie, że wszystkie te rzeczy robimy my. Oklaski nie były gromkie. Ba! Prawie w ogóle ich nie było.
-Dziękujemy duetowi i na scenę zapraszamy kolejną osobę! -ziewnąłem. -słodka, niewinna, urocza solistka Juniel***!
Na podest weszła dziewczyna, w gęstych włosach i w krótkiej różowej sukience. Niosła z sobą gitarę.
-Ładna -usłyszałem szept Hoseoka i spojrzałem na niego.
-Czy ty przez przypadek nie masz chło...
-Ale Ilhoon jest ładniejszy -dokończył, przerywając mi. Wzruszyłem ramionami. Dziewczyna grała na gitarze, tupiąc nogą. Po chwili zaczęła śpiewać o słodkim chłopaku. Ciekawie.

-Przedostatnim zespołem dzisiaj, jest History z piosenką Dreamer****! -jest godzina 20, jest ciemno i jeszcze zaczęło kropić. Zapowiada się świetnie, jeszcze tym bardziej gdy ludzie się zbierają, a my jeszcze nie wystąpiliśmy. Robi się zimno i dostaliśmy koce. Juhu, świetna zabawa.
Chłopcy wnieśli ze sobą kwadratowe klocki. Usiedli lub oparli się o nie, bawiąc się mikrofonami. Gdy muzyka zaczęła lecieć, śpiewali czasami wstając. Po jakimś czasie tańczyli na środku. Było to jak dla mnie, super. Lepsze niż większość występów dzisiaj. Chyba przesadziłem ups.
-Zaraz będziecie występowali -szepnął któryś od nagłośnień, wręczając mikrofony każdemu z nas.
-Powodzenia! -krzyknął Namjoon, podnosząc pięść do góry.
-Nawzajem -przytaknął Yoongi.
-Połamania nóg -westchnął Taehyung -albo i nie.
Ruszyliśmy w kierunku sceny, czekając pod schodami. Poprzedni Boysband schodził właśnie z podestu, pokazując nam kciuki w górę. Miło.
-Następnym a zarazem ostatnim zespołem na dzisiaj, jest to Boysband z tej o to szkoły! Bangtan Boys zapraszamy na scenę! -przez ten donośny krzyk zadzwoniło mi w uszach. Przedtem jakoś nie czułem stresu, a teraz mój brzuch robi fikołki. Ruszyliśmy za Namjoo...już teraz Rap Monsterem. Każdy ustawił się na swoim miejscu, a po chwili zaczęła grać muzyka. Wziąłem parę głębokich wdechów po czym zacząłem tańczyć razem z resztą. Zauważyłem, że reszta też jest zestresowana. Ta piosenka wcale nie jest najlepsza, a taniec nie należy do najbardziej trudnych i epickich. Ale się staramy ok?
W tle było słychać oklaski ludzi. Teraz mój rap. Módlmy się by dobrze wyszło.
Zacząłem wywijać językiem przy tym tańcząc. Jeszcze chwila. Minutka. Już! Dałem radę! Nie pomyliłem tekstu! Uśmiechnąłem się szeroko.

Pora na prawie solo Taehyunga. Byłem ustawiony tak, że mogłem patrzeć na Taehyunga. Założył swoje okrągłe okulary, po czym na sygnał zrzucił je ruchem głowy. Byłem z niego dumny, że też dał radę.
Chwilę później był refren gdzie Jimin spełnia swoje marzenie. Nie wiem jakie, bo Yoongi nie chciał powiedzieć. Wiem tylko, że Jimin pokazuje sześciopak. I tak też się stało. Miał nonszalancki uśmiech na twarzy. Jemu też dobrze poszło. Ostatnią rzeczą która może być trudna, jest wykop Jimina. Muszę go dźwignąć i przy tym się przemieszczać, a on musi ich niby kopać tak żeby kucnęli. Taki główny element chyba.
Jimin zaczął biegnąć, po czym odbił się od Jina. Ledwo go złapałem i byłby przyps jakbym tego nie zrobił. Kopnął Taehyunga trochę mocniej, przez co o mało mnie nie cofnęło i mogłoby mi nie wyjść. Za to Yoongiego nawet nie dotknął. Prychnąłem cicho i wróciłem do tańczenia. Była to na szczęście końcówka, bo byłem już bardziej niż zmęczony.
Zakończyliśmy tą samą pozycją co zaczęliśmy. Usłyszeliśmy tak donośne brawa, że o mało nie ogłuchłem. Uśmiechnąłem się tak szeroko, że aż zabolały mnie policzki. Popatrzyliśmy po sobie. Wszyscy zmęczeni, jednak szczęśliwi.
-Dziękujemy wszystkim którzy dziś wystąpili. Teraz odpocznijcie, a nasze jury podliczy głosy! -szliśmy w ciszy do sali. Chwyciłem Tae za dłoń, ściskając ją. Byłem dumny z wszystkich.


*Nevermind -Shooting Star:

https://youtu.be/0JGt_aTGRCY

**Egobomb- Throw it away:

https://youtu.be/64XGveCYrak

***Juniel- Pretty Boy:

https://youtu.be/lpwEghgpRxc

**** History- Dreamer:

https://youtu.be/ls6uUXKiapA

a BTS No more dream chyba wam nie muszę przedstawiać ;)

~~~~

WITAM WITAM I O ZDROWIE PYTAM

HIHI

MIŁEGO TYGODNIA YEA


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro