Prolog cz. 4
4. Łukasz.
Lubin, listopad 2016 r.
– Kim jesteśmy?
– Kibicami!
– Kim jesteśmy?
– Polakami!
– Kim jesteśmy?
– Patriotami!
– Zagłębie!!! – krzyczeli kibice, idąc na mecz.
– Za-głę-bie!!! – krzyczał Łukasz, tak jak krzyczeli wszyscy. To nie pomogło. 25 listopada 2016 roku jego drużyna, Zagłębie Lubin, przegrała z Lechem Poznań 0:3 po golach Fina Paulusa Arajuuri w piątej minucie, Serba ze szwajcarskim paszportem Darko Jevtićia w dwudziestej drugiej minucie i polskiego piłkarza Dawida Kownackiego w trzydziestej drugiej minucie meczu. Pierwsza połowa to była rzeźnia dla Zagłębia. A w drugiej nic nie dali rady już zrobić oprócz zbierania kartek.
Łukasz był wściekły, podobnie, jak reszta kibiców. Po meczu, żeby wyładować frustrację, poszli się napić do baru. Szli dużą grupą, w pomarańczowo-biało-zielonych szalikach z czarną obramówką. A potem, podochoceni alkoholem, wyszli na miasto całą bandą, śpiewając i przeklinając na zmianę. Pech chciał, że akurat z Biedronki wychodziła grupa pracowników, którzy skończyli zmianę. Rozmawiali między sobą po ukraińsku. To wystarczyło pijanej bancie kiboli.
– Wypierdaaaaaaaaaalać! – krzyknął kolega Łukasza, zakapior Wojtek. – Na Ukrainę, swołocz! – Ukraińscy pracownicy, kiedy zobaczyli z kim mają do czynienia, zawrócili do sklepu w zorganizowanym pośpiechu. Bandy to jednak nie zniechęciło.
Kibole wpadli do Biedronki i zaczęli rozróbę. Ktoś oberwał butelką w głowę, ktoś drugą wybił szybę. Jeden pracownik z Ukrainy został pobity. Kierownik sklepu zadzwonił na policję i za to też oberwał. Dostał kopniaka w brzuch, aż upadł. Kibole jednak nadal go kopali. W końcu przerażeni pracownicy zebrali siły i ruszyli mu na pomoc.
Policja przyjechała po piętnastu minutach. Większość kiboli już uciekła. Został ten ranny, czyli Łukasz, i jego kolega Wojtek, który nadal odgrażał się przerażonym pracownikom sklepu. Policja natychmiast wezwała karetkę, widząc co się stało. Do szpitala trafił Łukasz, skopany kierownik sklepu, pobity Ukrainiec i jedna dziewczyna, też Ukrainka, ze złamaną ręką.
Kochani, przedstawiam Wam Prolog "Romantycznego rozbioru Polki i Polaka". Poznaliście już głównych bohaterów. Mam nadzieję, że jesteście ciekawi, co ich łączy, i jak potoczą się ich losy.
<3 :-)
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro