Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

III.6.

23. Laura.


Grudzień 2016 r.

Laura czuła się dobrze, a musiała pracować, więc pracowała i szukała mieszkania. Naprawdę chciała się wyprowadzić od rodziców, zanim im powie o ciąży. Co tydzień w sobotę dzwonił do niej Piotrek. Raz opowiedział jej o tym, że próbuje wyeksmitować Przemka od siebie. Ale kiedy powiedział jej, że jego brat myśli, że mógłby do niej wrócić i ona by mu na to pozwoliła... nie wiedziała czy się śmiać czy płakać. Wybrała śmiech, ale doszła do wniosku, że spędziła pół życia z jakiś psychopatycznym narcyzem. Co on sobie myśli? Że ona będzie na każde jego skinienie? Za późno już na to!

Co do Piotrka, to wiedziała, że jest i chce być jej przyjacielem, ale póki co też wolała mu się nie zdradzić ze swoimi planami. Postanowiła nie mówić żadnemu z nich o ciąży i zamierzała się tego trzymać. Piotrek miał przyjechać w grudniu, a potem pewnie znowu go nie będzie z pięć lat. Nic nie wskazywało na to, że to mogłoby się nie udać.

Największy problem Laura miała z wytłumaczeniem rodzicom, dlaczego przyjechała do Polski sama. I dotyczyło to zarówno jej rodziców, jak i rodziców Przemka i Piotrka, którzy od zawsze traktowali ją jak córkę. Wszyscy myśleli, że ona wróciła, bo nie miała pracy, a Przemek został, bo znalazł... – Nie mogli bardziej się pomylić.

Najpierw powiedziała prawdę swoim rodzicom. Przyjęli ją zszokowani. Postanowiła oszczędzić tej rozmowy sobie i rodzicom Przemka. Uznała, że Piotrek im opowie, kiedy przyjedzie na święta. A tymczasem mieszkała u swoich rodziców i odkładała wszystkie pieniądze, jakie zarobiła, przeczuwając, że później będą jej bardzo potrzebne. Podobnie jak te, które przywiozła ze sobą z Anglii.

16 grudnia, dokładnie dwa tygodnie po poprzedniej wizycie, Laura znowu poszła do lekarza na badanie położnicze. Mogła pierwszy raz posłuchać bicia serca swojego maleństwa i zobaczyć je na usg. Uznała, że to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jakie widziała i słyszała w życiu. Lekarz stwierdził, na podstawie pomiarów, że planowany termin porodu może przesunąć się o dwa do czterech dni i dał jej listę badań do zrobienia i kazał jej się zgłosić za trzy tygodnie.

Następnego dnia miał przylecieć z Anglii Piotrek. Laura poczuła lekki stres i jednocześnie radość. Nie wiedziała co oznaczają te uczucia.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro