Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

I.5.

9. Piotrek, Przemek, Laura.


Londyn, listopad 2016 r.

Piotrek wpadł do mieszkania, kiedy Laura była już spakowana. Zaskoczyło ją mimo wszystko to, że on przyszedł, a nie Przemek. Podświadomie liczyła na to, że jej chłopak chociaż będzie próbował ją przeprosić.

– Czego chcesz? – spytała.

– Laura... ja... przepraszam.

– Ty mnie przepraszasz? To ten pierdolony zdrajca powinien mnie przeprosić! – wydarła się na niego z płaczem.

– Spakowałaś się? – Piotrek zauważył wtedy jej torby.

– Tak. Wyjeżdżam jutro. Nie chcę mieć z wami więcej nic wspólnego.

– A twoja praca?

– Znajdę pracę w Polsce.

– Laurka...

– Wiedziałeś, prawda? – spytała, podnosząc na niego zapłakane oczy.

– Lauri, ja stoję przy barze, a on jest na zapleczu. Nie mam z nim kontaktu przez większość zmiany.

– Ale to twój brat, musiał ci coś powiedzieć.

– Powiem ci jedno. Uważam, że mój brat jest debilem. I jeśli ktoś powinien się ode mnie wyprowadzić, to on, a nie ty – spojrzał na nią smutnym wzrokiem. – Nie wyjeżdżaj, proszę.

– Za późno, Piter. Obaj potraktowaliście mnie jak idiotkę. Nie chcę mieć z wami nic do czynienia.

– Nie rozumiesz, że ja cię kocham, Laura?! – krzyknął.

– Co??? – Tego się nie spodziewała.

– To, co słyszałaś. Zawsze cię kochałem, dlatego tu wyjechałem! Nie mogłem patrzeć na was. Tacy szczęśliwi...

– Jak widać, nie bardzo – żachnęła się Laura.

– Trudno, skoro masz wyjechać, musiałem ci to powiedzieć – stwierdził. – Mój brat jest idiotą i na ciebie nie zasługiwał. A ja zawsze chciałem być na jego miejscu. Ale dziś już nie chcę – dodał, po czym przysunął twarz do jej twarzy i pocałował ją w usta.

Laura ona oddała Piotrowi pocałunek. Nie dlatego, że odwzajemniała jego uczucia. Może dlatego, że było jej wszystko jedno, a może dlatego, że chciała zobaczyć jak to jest całować bliźniaka faceta, którego kiedyś kochała. I sama się zdziwiła, że to jest całkiem przyjemne uczucie. W pewnym momencie doszła do wniosku, że chyba rzeczywiście jest jej już wszystko jedno, a skoro Piotrek ją kocha... przytuliła się do niego. I znowu poczuła się dobrze. A on objął ją i znowu pocałował. – Laurka... od czternastu lat to chciałem zrobić – przyznał.

– No to rób – odpowiedziała i przywarła do jego ust. Piotrek podniósł ją za tyłek i zaniósł do swojej sypialni. Położył na łóżku i zaczął ją rozbierać, całując ją jednocześnie we wszystkich miejscach, które odsłaniał. Laura poddała mu się. Piotrek kochał się z nią z miłością, całym sobą. Nie spodziewał się, że kiedyś go to spotka. Laura nie myślała o tym, że ona go nie kocha. Myślała tylko o tym, że on kocha ją. A ona tego wieczoru bardzo chciała czuć się kochana. Została potem w jego łóżku i spali razem. Piotrek myślał, że jest w niebie. Laura, że w alternatywnej rzeczywistości. A Przemek nie wrócił do rana.

– On już nie przyjdzie, prawda? – spytała go następnego dnia rano, kiedy obudzili się razem w łóżku Piotrka.

– Nie wiem. Nie siedzę w jego głowie, Laurko. Jesteśmy bliźniakami, a nie klonami. Ale pewnie nocuje gdzie indziej.

– To może i dobrze. Nie chcę go więcej widzieć.

– Jeśli tak, to powiem mu dziś w pracy, żeby tu więcej nie przychodził. Ale zostaniesz ze mną?

– Nie. Wyjeżdżam dziś wieczorem. Wczoraj zarezerwowałam sobie bilet na busa.

– Musisz?

– Muszę.

– Zostaniemy w kontakcie?

– Możemy. To ty zawsze byłeś moim przyjacielem, prawda?

– Zawsze byłem w tobie zakochany. Ale masz rację, przyjacielem też jestem. Czemu nie chcesz zostać?

– Nie mogę, Piotruś, zrozum. Muszę zacząć od nowa... – Laura siedziała na łóżku Piotrka z przyciągniętymi do siebie nogami i obejmowała kolana ramionami. Jednego była pewna. Nowe życie, to nowe życie. Żadnych połączeń z przeszłością. – Przykro mi – powiedziała do Piotrka. – Nie mogę zostać nawet, gdybyś mi obiecał, że więcej nie zobaczę twojego brata. Mam dwadzieścia dziewięć lat. Jeśli mam rozpocząć nowe życie, chcę to zrobić po swojemu. – Ja też mam dwadzieścia dziewięć lat – pomyślał wtedy Piotrek. – I co z moim życiem?



Piotrek Was zaskoczył? Jak myślicie, co na to powie Przemek? ;-) I co pomyśli Laura?

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro