Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

10. Lepsze nic niż rydz

Entity pov.

Rano od razu po tym jak wstałam obiecałam sobie zrobić jedną rzecz. ZABIĆ TEGO KOGOŚ KTO SKAZAŁ MNIE NA KOLEJNĄ CIĄŻĘ.

Była około 8:46. Wstałam dzisiaj wcześnie, bo musiałam obgadać z Basią szczegóły co do nauki pierwszego szczawia. Aż tu nagle pojawiło się jak za czasów pierwszego szczawia: Je za dwoje! Zebrałam ekipke do jadalni, by dowiedzieć się kto, kiedy i najważniejsze po co.

-niech ten ktoś się przyzna, a może mu wybaczę- powiedziałam. Oczywiste było, że nie wybaczę, ale musiałam jakoś ich nakłonić do gadania.

-Od razu powiem, że to nie byłam ja!- powiedziała Pandix. W sumie to jej wierzę, bo jest babą.

- No to któryś z panów.- Powiedziałam i wskazałam na Kuszenka i Karmela.

- To był Kuszenek.- powiedział Karmel. Zaraz po tym wyszedł z pokoju

- To był Karmel.- Powiedział Kuszenek i zrobił to samo.

- Myślisz, że mnie zabiją jak powiem kto to był?- zapytała Pandix, która najwidoczniej posiada potrzebne mi informacje.

- Postaram się Ciebie ochronić. A teraz mów

- Więc to był Kuszenek i  w sumie zaszłaś w ciążę przez ten zawirusowany link co Ci podesłał.

Przytuliłam Pandix w geście podziękowania (ship lol) i od razu przeszłam do ukarania Kuszenka. Postanowiłam zabrać mu dach nad głową. Od teraz aż do momentu, gdy Admin ukończy studia Kuszenek będzie spał na dworze, gdzie będzie przywiązany do kołka w ziemi, którego się potem wbije.

(Jak jest godzina to ciągniemy z tym do końca)

15:00

W tym momencie zdecydowałam, że bez zbędnych oczekiwań i boleści urodzę dziecko kodami, a potem postarze. Kuszenek i Karmel nie było zaciekawienie tym procesem ponownie, dlatego tylko Pandix mi towarzyszyła.

Rytułał przyśpieszenia ciąży przebiegał tak samo. Jednak tym razem czekała nas miła niespodzianka.

- To dziewczynka!- powiedziała ucieszona Pandix. Jeśli mam być szczera to jednak teraz też czułam się szczęśliwiej niż podczas porodu Admina.- jak ją nazwiemy?

- Bajeczny Rekin

- Dlaczego?

- Nie wiem, bo rekiny są super. Był gościu co się Żyraf nazywa więc co nam szkodzi?

- W sumie racja...

Tym razem postanowiłam zrobić dobrze. Postarzyłam ją do pełnoletności. Mogłam już ją podnieść ze stołu i niech idzie w świat, ale lubię patrzeć jak ludzie leżą na stole...










Chyba najkrótszy rozdział. Serio nie mam pomysłów, ale myślę, że jak teraz już ja jestem to poleci mi szybko pisanie.













































































Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro