Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

19-Wiadomości

Pov: Angel

Nie spodziewałem się, że brunetka poprosi mnie o położenie się z nią. Zwłaszcza po tym jak zareagowała na wieść, że ją rozebrałem. Poczucie tego że mi ufa, było najlepszą rzeczą jaką mogła mi się przytrafić.
Obudziłem się wcześniej od niej i teraz przyglądałem się jej. Miała długie, brązowe włosy do pasa, piegi na twarzy i mały, zadarty nos. Jej duże ciemne, prawie czarne oczy okalał wachlarz równie czarnych i gęstych rzęs. Nastolatka miała także czarną obręcz w lewej brwi i kolczyk w nosie. Była taka spokojna gdy spała i gdy nie męczyła się swoim życiem. Głaskałem ją po głowie, a ona spała przytulona do mnie jak koala do drzewa. Uśmiechnąłem się pod nosem i cmoknąłem ją w czoło. Wygrzebałem się z pod kołdry i wstałem z łóżka. Zamknąłem okno, o którym wczoraj zapomnieliśmy i poszedłem do kuchni. Zacząłem sobie robić śniadanie, decydując że nie pójdę dziś do szkoły.
Po pierwsze, w ogóle mi się nie chciało. Po drugie, miałem przeczucie że coś się dziś odwali i to z rodzeństwem Monet w roli głównej, więc wolałem nie ryzykować.
Po trzecie, jakby w szkole coś mi się stało Lena dostałaby załamania nerwowego. Nigdzie nie widziałem Molly, a w zlewie był kubek i talerz więc moja siostra musiała już wyjść. I dobrze, przynajmniej będziemy mieli spokój. Kiedy jajecznica była gotowa, zrobiłem sobie kawę i usiadłem do stołu. Szybko zjadłem i włożyłem naczynia do zlewu. Duszkiem wypiłem kawę i poszedłem w stronę mojej sypialni. Szybko się ubrałem i uczesałem, po czym znowu skierowałem się do kuchnio-salonu. Z nudów włączyłem telewizję i wyłączyłem wiadomość. Może tym razem będzie coś ciekawego? Było i to bardzo. Na ekranie prezenterka telewizyjna mówiła o zaginięciach podejrzanie dużej ilości osób. Na koniec obwieściła coś bardzo ważnego:
-Zaginęła szesnastoletnia Lena Monet. Dziewczyna uciekła z domu jedenastego listopada. Każdy oddział policji jest zaangażowany w poszukiwanie nastolatki. Cytuję słowa Willa Moneta:"Lena, jeżeli to oglądasz błagam wróć do nas. Bardzo się martwimy."
~Tak martwicie. Pff. Przecież sami sprzedaliście jej usypiacz. I wy się dziwicie że biedaczka od was uciekła?~pomyślałem.
-Co oglądasz?-spytała dziewczyna, siadając obok mnie.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro