PILLS
- Hej mała, wskoczymy do apteki?
Razem z Ashem byliśmy już w centrum Denver.
- Jasne. Co ci? - Zapytałam wciąż patrząc na drogę. Ruch był całkiem duży i w mieście spędziliśmy ponad godzinę stojąc w korkach.
- Boli mnie głowa. Starałem się wytrzymać, ale już nie daję rady i *tabletki* byłyby dla mnie zbawieniem.
- Okej. Przy okazji znajdziemy jakiś sklep i kupimy mój wymarzony aparat - powiedziałam podekscytowana.
Irwin tylko się uśmiechnął i wskazał palcem na parking w pobliżu apteki.
Wysiedliśmy z auta i ramie w ramię rozkoszowaliśmy się cudownym dniem w Denver.
#pills - room 94
🚗🌿🌸
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro