PERMAMENT VACATIONS
- Hej Ashy, obudź się - potargałam chłopaka po włosach. Powoli i z trudem otworzył oczy. Rankiem są zawsze bardziej zielone niż w ciągu dnia.
- Która jest godzina? - Wychrypiał.
- Prawie jedenasta - odpowidziałam spoglądając na zegarek w telefonie.
- O i właśnie dla takich momentów chciałbym mieć *wieczne wakacje*.
- Co? Dla budzenia się codziennie o jedenastej? - Zachoichotałam wstając z łóżka.
- Tak, ale też dlatego, że mogę codziennie budzić się koło ciebie.
- Ooo, jakie to urocze, Ashton, aż się odrobinę zarumieniłam.
- Od tego tu jestem - zaśmiał się, a ja zatrzasnęłam za sobą drzwi do łazienki.
#permament vacations - 5 seconds of summer
🌸🚗🌿
zostałam ambasadorką wattpada
pls czytajcie to pls
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro