Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#2 - Spotkanie

Nightmare biegł dalej zbliżając się do źródła dźwięku. Nagle spostrzegł dwie postacie, jedna z nich trzymała PlushTrap'a. Koszmar rzucił się na wyższą postać przybijąc ją do ziemi.

(I tutaj pojawia się wspaniała scena walki, której nie chce nam się opisywać - Twelve
Ale i tak ją opiszemy - Wolfox)

Postać zrzuciła napastnika po czym oboje zaczęli się gryźć jak psy. Wszystkiemu akompaniowały warki i Ryki. Ciosy vyły natyle silne że można było poczuć wstrząsy otoczenia. Mimo faktu że obydwie strony ranił się dość mocno nie wydawało się jakby coś czuły.

W pewnym momencie Fredbear i druga postać rozdzieliły ich stając pomiędzy nimi.

- Złaź mi z drogi Fredbear! - Warknął Nightmare.

- Nie przeszkadzaj mi Crystal! - Dodała druga postać.

- NIE! - Krzyknęli w tym samym czasie Fredbear i Crystal.

- Grrr... - Warknął ponownie Nightmare.

- Hej Chłopaki! - W korytarzu rozbrzmiał głos Springtrapa.- Lub dziewczyny...? Dobra! Czemu one wyglondają jak wy a wy jak one!?

Tusz po tym jak Springtrap skończył mówić do pokoju weszła kolejna dziewczyna. Tym razem wyglondająca jak Springtrap.

- Hej Darcky... Czy wiesz gdzie są m-.

Dziewczyna spojrzała na Springtrapa a Springtrap na nią. Gdy ich oczy zetknęli się, poczuli narastające uczucie pomiędzy nimi.


Ale nagle weszła Shadowtrap, chwyciła kochasia za szyję i pod pachą za kiatke piersiową, i odciągneła go mówiąc:
- OOOOOOOO nie! Co za dużo to nie zdrowo. 

Po chwili odezwał się dalej zdenerwowany Nightmare.
- KONIEC WYCIECZKI! WRACAMY DO DOMU! - Koszmar złapał głęboki oddech, prubując ponownie otworzyć przejście.- Obla i ein... - powiedział szeptem.

- Night? Co się dzieje? Utkneliśmy tu?- Spytała zkołowana Wolfox.
- Zużyłem zbyt dużo energii w jedną stronę. Nie mam jej na tyle by otworzyć drogę powrotną.
Nosz ***** ...

W tym momencie jedna z dziewczyn spytała.
- Czy powiecie mi kim jesteście?
Ja jestem Crystal. A to moja siostra, Darcknes. I przepraszam... Nie chciałyśmy skrzywdzić tego małego króliczka.

- Jestem Freadbear ten który was za atakował to mój nerwowy brat, Nightmare. Reszta to moi przyjaciele. I wydaje się że mój drogi braciszek ( Nightmare spojrzał na Fredbear'a swoimi śwecącymi się na czerwono oczami, i ostrzegająć go by trzymał język za zębami i by dwa razy przemyślał co mówi.) otworzył wyrwe w czasoprzestrzeni, wytwarzając przejście do innego świata. Tego świata.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro