=6=
Policjant1 - O mój Boże, co to jest?!
Rodzice P - Oh, jest tutaj.
Policjant2 - Boże! Kto jest za to odpowiedzialny?!
G - (W myślach) Nie mogę uwierzyć, że ona to zrobiła!
G - (W myślach) Mam nadzieję, że temu hipisowi nic się nie stało.
Pacifica, słyszysz mnie? Wszystko w porządku?!
Facet - Hej ty, stój!
Facet - Co tu się stało?
G - Oh!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro