Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

5

Rano w kryjówce Lorda Garmadona. Lloyd i Diaxy zaczęli się budzić i byli zszokowani jak zobaczyli że siedzą na stołkach i są przykryci kocem. – Ale jak to możliwe że jesteśmy przykryci i siedzimy na stołkach ?-zapytał się zszokowany Lloyd. –No ja nie wiem – pozwiedzała Diaxy. W tym momencie do nich przyszedł Lord Garmadon. – I jak się spało ? Mam nadzieję że nie było za zimno i było wam wygodnie ?-zapytał się Lord Garmadon. – Nie powiem ale był całkiem przytulnie , tylko nie rozumiem dlaczego byłeś dla nas taki miły?- zapytał się szkodowany Lloyd. – Nie chcę żeby wam się stałą krzywda i tyle, a właśnie Lloyd gotowy ?-zapytał się Lord Garmadon. – Tak gotowy – powiedział Lloyd. – Diaxy zostajesz tu ,zraz cię rozwiąże i masz tu zostać nie dam ci bransoletki, jak spróbujesz uciec to Lloyd tego pożałuje bo się na nim zemszczę rozumiesz ?-zapytał się Lord Garmadon.

- Tak rozumiem – powiedziała Diaxy patrząc się na Lloyda. Po czym Lord wszedł w ciało Lloyda i opuścił ją , udał się na poszukiwania kolejnego przedmiotu. Tym czasem w Dojo Garmadona. - Dobra ja już mam dość tej bez silności co robimy ?-zapytał się znudzony Jay. – Garmadonie co Lord potrzebuję jako następne ?-zapytał się Kai. – Wydaje mi się że potrzebuję berła Hipnokobr które jest w muzeum Ninjago – powiedział duch Garmadona. – No to ruszamy do muzeum – powiedział Jay. Nya poszła za stery i odpaliła perłę po czym stery przejął Jay i perła ruszyła w kierunku muzeum. W tym samym czasie Lord Garmadon był już pod muzeum i wszedł do środka. Bardzo szybko znalazł sale w której było berło Hipnokobr. W momencie jak je chwycił pojawili się Ninja. Nagle Lord zaczął się trząść i przez przypadek z rąk wypadło mu berło , próbował je odzyskać ale cały czas się trząsł. W końcu się wkurzył i znikł. Morro poniósł berło i zabrał je z pozostałymi na perłę. Lord Garmadon wrócił do swojej kryjówki Diaxy cały czas tam siedziała , po czym wszedł z ciała Lloyda i go przywiązał do słupa. – Przez ciebie nie mam berła ,co to miało być to w muzeum ?-zapytał się wściekły Lord Garmadon. Lloyd milczał a Lord się wściekł i uderzył ręką z całej siły w twarz Lloyda. Uderzenie było tak mocne że z lewego policzka Lloyda poleciała krew. Lord się na niego popatrzył poczym podszedł do niego i go rozwiązał. – Ojej co ja zrobiłem , przepraszam Lloyda to nie twoja wina ale moja – powiedział Lord i go przytulił. Diaxy cały czas się na nich patrzyła , była w szoku. Lord opatrzył policzek Lloyda , po czym przyniósł mi dwa talerze ciepłej zupy i przygotował dla nich wygodne posłanie , dał im również ubrania na zmianę i wyszedł. – To ja już nic nie rozumiem czemu on jest dla nasz taki miły ?-zapytał się Lloyd. – No wiesz Kochanie nie wiem , a co jak przeczytał twój pamiętnik , przecież mógł to zrobić – powiedziała Diaxy i przytuliła się do Męża .- Może masz racje , jeżeli go przeczytał to może uda się go namówić by odstąpił zemsty. W tym samym czasie w dojo Garmadona. – Hura mamy berło !!!! możemy świętować –powiedział Jay i urządzili imprezę na której Ninja trochę popili , po czym poszli spać. Lord wszedł ukradkiem do dojo ale zamiast zabrać berło zabrał pamiętnik Lloyda i znikł. W tym samym czasie w kryjówce Lorda Garmadona. Lloyd i Diaxy już spali gdy do środka wszedł Lord , zobaczył ich jak śpią i opatulił ich kocem. Po czym wyszedł i usiadł na zewnątrz. Zaczął czytać pamiętnik Lloyda a z jego oczu poleciały łzy. Co się stanie dalej ? i Dlaczego Lord zabrał pamiętnik a nie berło ?.........CDN.......... 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: