Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

19 {Nic albo wszystko}

Luke

Kurwa, kurwa, kurwa. Nie tak miała się dowiedzieć. Właściwie to nie miałem na to pomysłu, ale wiedziałem jak nie powinna. Czułem jej spojrzenie na sobie i widziałem, że przekreśliła wszystko z powodu naszej różnicy wieku. Teraz jestem gorszy? Co z tego, że mam osiemnaście lat? To nie znaczy, że kocham ją mniej! Kocham ją jak szalony! Nie przeszkadza mi to, że ona będzie pracować, a ja będę studiować, pogodzimy to! Taka jest właśnie prawdziwa miłość!

W tej chwili czuję się jak odskocznia. Jakby szukała pretekstu, żeby ode mnie odejść. Nie okłamałem jej tak naprawdę, nigdy nie zapytała ile mam lat, a ja nigdy nie powiedziałem ani jednej nieprawdziwej rzeczy.

Kate

─ Wiedziałaś? ─ płaczę w ramię Sydney ─ Spotykasz się z Mike'm, wiedziałaś?

─ Tak, wiedziałam ─ podrywam się do góry.

─ Dlaczego mi nie powiedziałaś!

─ To nie była moja rola. Naprawdę nie rozumiem jak mogłaś się nie domyślić po tych imprezach, na które chodziłaś. To była banda dzieciaków!

─ Nie miałam o tym pojęcia, bo przez ostatnie trzy lata zachowywałam się jak stara kobieta, która już przeżyła swoje najlepsze lata!

─ Właśnie dlatego go pokochałaś i nie ma w tym nic złego. Kate, ja kocham Mike'a, ty kochasz Luke'a dlaczego to nie może być prostsze? Nie przeszkadza mi, że Mike ma dziewiętnaście lat.

─ Ale ty wiedziałaś, a ja nie miałam pojęcia..

─ Wiesz dlaczego? Bo tak bardzo się w nim zakochałaś, że to nie miało znaczenia. Nie miało znaczenia czy on ma osiemnaście lat czy nawet gdyby miał czterdzieści kochasz go ponad jego wiek ─ płaczę w poduszkę.

─ On ma przed sobą całe studia, może zapragnąć tylu rzeczy... Pomyśl o tym. Jest tyle rzeczy, które chcesz zrobić gdy jesteś na studiach albo ja będę chciała dzieci, a on? Kocham go, tak, ale to nie znaczy, że to musi się udać.

─ On patrzy w ciebie jak w obrazek. Będziesz chciała dzieci dostaniesz dzieci, może to brzmi źle, ale on tak bardzo cię kocha. Myślę, że pokochał cię już pierwszego dnia ─ to tylko sprawia, że mocniej płaczę ─ Zobaczysz nim się zorientujesz dostaniesz pierścionek zaręczynowy.

─ Ludzie będą wytykać nas palcem. Och, stara baba uwiodła młodego chłopaka. On nawet nie powiedziało mnie rodzicom, nigdy u niego nie byłam, ja..

─ Kate, nie szukaj powodów, żeby zniszczyć najpiękniejszą rzecz jaka ci się trafiła.

─ Kiedy się taka zrobiłaś, co? ─ mówię oskarżycielsko ─ Byłaś fanką jedno nocnych numerków, a nie miłości na całe życie z osiemnastolatkiem!

─ Bo kocham Mike'a i nawet jeśli się to nie uda to będę go kochać. Luke to nie jest twój profesorek. Luke bał się, że straci ciebie i zaufanie, a nie że straci młodą dupę do pieprzenia. Przepraszam jeśli brzmię wulgarnie, ale..

─ Nie, to nie może być takie proste.

Luke

Siedzę u Mike'a w domu i wypijam alkohol jego ojca.

─ Co mam zrobić? ─ jestem żałosny, mogłem jej powiedzieć gdy tylko się zorientowałem ─ Jak mam jej udowodnić, że nie jestem teraz gówniarzem za jakiego mnie ma? Naprawdę dojrzałem przy niej, ale zarazem się nie zmieniłem.. Nie wiem czy rozumiesz, co mówię.

─ A może byś się jej oświadczył? ─ Calum to szalony idiota, ale w tej chwili..

─ Nawet o tym nie myśl! ─ krzyczy Mike.

─ Dzięki, Calum! ─ i już mnie tam nie ma.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro