~cz.2~4~
Ja-tez mi ciebie brakowało ,tylko dlaczego nie miałeś kontaktu ze mną?
Tinus-......b-bo nie mogłem się pogodzić z tym ze cie nie zobaczę...
Ja-oghh....
Powiedziałam i odeszłam ,zrobiłam sobie z nimi zdjęcie i ustawiłam ją na tapetę mojego telefonu
Przede mną jeszcze 5 koncertów i potem koniec, już się nie zobaczymy...
*chwile później*
Stoję przed areną i czekam na taxi ,po pięciu minutach przyjechał samochód do którego wsiadłam ,w drodze do hotelu w którym śpię ,dostałam SMS
Od Ola
Chciałam ci powiedzieć ale zapomniałam ,wypiękniałaś 😂❤️
Do Ola
Akurat😂
Od Ola
Na seriooo
Do Ola
Dobra ,ja napisze jak będę w hotelu ,bo aktualnie do niego jadę😂papa👋🏻
Od Ola
Ja też jadę do hotelu, ale nie mam co robić ,bo marcus z martinusem śpią 😂😂💗
Do Ola
😂❤️dobra ,papatki👋🏻👋🏻
Od Ola
Papaśku💗👋🏻
Po skończonym pisaniu oparłam się o szybę i patrzyłam i podziwiałam zabytki
*10 minut późnej*
Wysiadłam z taxi i weszłam do środka hotelu i poszłam do recepcji
Mam pokój 85 ,więc nie czekając na oklaski (xD) poszłam do mojego pokoju i odrazu co zrobiłam ,rzuciłam się na łóżko i zasnęłam .....
•••••
Heey❤️😛
Wstawić jeszcze dzisiaj?😅
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro