Gdy wróciłam do pokoju z przekąskami ,położyłam się między marcusem a martinusem, po chwili się zapytałam

Ja-co to za film ?
Tinus-,,gwiazdy naszych wina'' (polecam xD~aut)
Ja-ok

Oglądamy już niecałe 30 minut a ja zaczynam się robić śpiąca ,tak wiem ze jest popołudnie ale wiecie, czasem nudny film i można się zdrzemnąć ,zasnęłam głową opartą o ramie marcusa, po chwili usłyszałam szepty

Tinus-jestem zazdrosny-mruknął do mnie
Ja-jejku, -zwracam się do marcusa-marcus czy nie był byś zły gdybym oparła głowę o ramie martinusa -byłam wkurzona na martinusa, ale z mego zazdrośnik
Mac-alesz oczywiście -trochę posmutniał
Ja-nie martw się dostaniesz żelki
Mac-jaku !! Uwielbiam cie!!-krzyknął na cały dom
Mama-ciszej tam!!!
Ja-ojjjj, dobra niewiem jak wy ale ja muszę się zdrzemnąć a jak chcecie to sobie dalej oglądajcie
Tinus i mac-ok

Oparłam moją głowę o ramie martinusa tego zazdrośnika po czym zasnęłam ....

*godzinę później*
Obudził mnie martinus wiercący się

Ja-martinus!!
Tinus-oj, przepraszam, a tak słodko spałaś -zaśmiał się
Ja-może i słodko ale już nie śpię-powiedział złośliwie
Mac-dobra może zagramy w tą butelkę?
Tinus-ok, co ty na to mela?
Ja-nie mów do mnie mela!
Tinus-mela! Mela! Mela!
Ja-to się doigrałeś-powiedziałam do ręki biorąc poduszkę i waląc ją w niego
Tinus-ałł!!!
Mac-dobra, już skończcie -powiedział z ironią i uśmiechem na twarzy (xD~aut)

Poszłam po butelkę do kuchni, miałam już wracać ale ktoś oczywiście musiał mnie zatrzymać

Mama-dobrze się bawicie!
Ja-nawet spoko

Po czy poszłam do pokoju ,ale gdy weszłam nigdzie nie widziałam bliźniaków ,szukałam ich wszędzie oprócz mojej szafy ,usłyszałam ciche chichranie się z szafy i na trzy otworzyłam

Mówię po cichu
Ja-1.....
Ja-2.....
Ja-i...3

Otworzyłam szafę w której byli bliźniacy

Ja-hehe, mam was!! Dobra gramy bo zaraz eksploduje
Tinus-ok

Kręci martinus, wypadło na marcusa
Tinus-a więc pytanie czy wyzwanie ?
Mac-hmm.. pomyślmy ,może na początek pytanie
Tinus- dobrze, CZY ZAKOCHAŁEŚ SIĘ W KIMŚ?
Mac-nie, narazie jestem singlem-gdy to powiedział wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem

Kręci mac i wypada na mnie
Mac-pytanie czy wyzwanie?
Ja-oczywiście że wyzwanie, heh nie jestem mięczakiem tak jak ty-zwróciłam się do marcusa
Mac-bardzo śmieszne-wyczuwam ironię
Mac- wiec.... przez całą grę siedź u martinusa na kolanach
Ja-prościzna -tak serio ,nie zbyt, wstydziłam się siadać mu na kolanach ale cóż zadanie to zadanie

Graliśmy jeszcze godzinę ale chłopaki musieli już iść do domu ,pożegnalam się przytulasami po czym wyszli z rodziną a ja postanowiłam się umyć i pójść spać bo jutro niestety szkoła ,boje się ze mnie nie zaakceptują ,ale cóż ,jakby co to mac i tinus pomogą

Leżę w łóżku umyta chciałam już iść spać ale dostałam SMS

Od martinus
Dobranoc 😘

Do martinus
Ooo, pomyślałeś ♥️dobranoc☺️

Gdy już odpisałam mu na wiadomość zasnęłam .......

~~~~~~~~~~
Hejo, niewiem co mam napisać xD ✨✨