Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

22✉

dontcallmeasian: Zapomniałem, co to dobry sen

lovemetender: Same

lovemetender: Od kilku miesięcy nie mogłam się wyspać

dontcallmeasian: Ja tak samo

lovemetender: Uwielbiam spać

dontcallmeasian: Leżysz jeszcze w łóżku?

lovemetender: Yup

dontcallmeasian: FaceTime?

lovemetender: FaceTime

Kliknęłam zieloną słuchawkę na ekranie. Kiedy zobaczyłam Caluma, uśmiechnęłam się.

-Hej śpiochu - przywitał się, również się uśmiechając.

-Cześć śpiochu dwa - odparłam, przeciągając się. - Miałam dzisiaj fajny sen, wiesz?

-Chcesz mi go opowiedzieć?

-Tobie? Zawsze. No to było tak, że mieliście koncert. I ja byłam na tym koncercie. I przed piosenką ogłosiłeś, że ta piosenka jest dedykowana pewnej osobie. Spojrzałeś w moją stronę, oświadczyłeś, że ta osoba wie, że to o nią chodzi, a po piosence masz do mnie ważne pytanie. Dalej nie wiem co było, bo się chyba sen zmienił.

-Rzeczywiście fajny miałaś ten sen. Fajnie by też było, jakby się spełnił - Hood zamyślił się lekko.

-Większość snów się nie spełnia. Dobra, pytanie dnia! - klasnęłam w ręce.

-Jak wyobrażasz sobie wymarzoną randkę?

-Jak sobie wyobrażam... kino domowe w ogrodzie. Wiesz, wyświetlanie filmów z projektora, pod rozłożystym drzewem, przyozdobionymi światełkami, a my na kocu... Czekaj wyślę ci zdjęcie!

lovemetender:

-Dobra, poszło. A u ciebie?

-Chyba mamy podobne marzenia - odparł, przypatrując się wysłanemu zdjęciu z uśmiechem.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro