Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

#6 "You make everything okay, okay, okay"

Felix
Obudziłem się w jakieś dziwnej komnacie. Byłem tam sam. Obok leżały ubrania i napis. "Ubierz się i zejdź na dół" zrobiłem to. Gdy tam zszedłem zobaczyłem Ra's al Ghula.
- Witaj Felixie.
- Witaj Ra's.
- Czuje w tobie nienawiść do Batmana
- Dobrze czujesz.
- Czy chcesz zostać wyszkolonym zabójcą?
- Tak
- Więc zobaczmy co potrafisz. - gdy to powiedział pstryknął palcami i otoczyli mnie zabójcy. Szybko musiałem znaleźć coś czym będę się bronił bo jestem tylko w dresie. Szybko przeskoczyłem do stołu na którym leżała butelka wina. Rozbiórka ją na głowie jednego zabójcy i zabrałem mu broń. Po dłuższym czasie ja żyłem a oni nie. Udało mi się
- Masz potencjał zabójcy i wysokie anbicje. Pasujesz do moich szeregów.
- Dziękuje - odpowiedziałem
- Lee Felix. Witaj w lidze zabójców. Teraz idź przygotować się do treningu.
- Tak jest. - powiedziałem i odszedłem. Gdy wszedłem do pokoju zobaczyłem na łóżku strój zabójcy. Ubrałem go. Potem zszedłem na dół i zapytałem co mam robić. Odesłano mnie do sali ćwiczeń i tam miałem trenować. I to właśnie robiłem. Po treningach które trwały ok 20godzin zostaliśmy odesłani do sypialni aby się przebrać i wziąć prysznic. Potem mieliśmy iść na warte. Gdzieś usłyszałem że Batman jest bardziej agresywny. Zdziwiło mnie to. I tak go zniszczę. Osobiście.

Parę dni później

Po kolejnych treningach myślę że zaraz umrę. Ale nie mogę. Muszę dać radę. Ale muszę jakoś się wyrwać z ligi. Mam pomysł. Poszedłem i stanąłem na środku sali ćwiczeń. Poderżnąłem sobie gardło. . . Tak wszyscy myśleli . W rzeczywistości uciekłem. Nie szczędziłem trupów. Gdy uciekłem musiałem tylko znaleźć siebie alterego i go dopaść.

Takie nowe coś. . . Mam nadzieję że ktoś to czyta

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro