"Dziennik Bridget Jones"
AUTOR: Helen Fielding
Długo mnie tu nie było, ale Fielding udało się ściągnąć mnie z powrotem. Ta książka zachwyciła mnie tak, jak tylko fanatyczną wielbicielkę "Dumy i uprzedzenia" może zachwycić powieść, w której facet ma na nazwisko Darcy.
Film zachwycił mnie rok temu, w poprzednie wakacje, a teraz postanowiłam sięgnąć po oryginalną, książkową wersję. Świetna rzecz, bardzo zabawna i oryginalnie napisana.
Znacznie bardziej zżyłam się z Bridget z prozy Fielding niż z tą filmową, chociaż moim zdaniem Renée Zellweger jest bardzo dobra w tej roli. Książka ma formę, jak tytuł wskazuje, dziennika, gdzie poza datami umieszczone są również godziny. Jest podzielona na dwanaście rozdziałów, z których każdy obejmuje miesiąc. Na początku znajduje się lista postanowień noworocznych Bridget, a na końcu - bilans minionego roku. Bridget w swoim dzienniku zapisuje nie tylko swoje przemyślenia, ale także m.in. kalorie, wypite jednostki alkoholu, wypalone papierosy, liczby negatywnych myśli czy telefony pod 1471 (numer, pod który można zadzwonić, żeby poznać ostatni numer telefonu, z jakiego wykonano do nas połączenie). Bridget jest, co napawało mnie coraz większym zdumieniem, im dalej brnęłam w tę powieść, pod wieloma względami bardzo do mnie podobna. Wydaje mi się, że każda kobieta, niezależnie od wieku, odnajdzie w Bridget Jones jakiś ułamek siebie. Każda z nas odbierze "Dziennik..." chyba nieco inaczej, bardziej osobiście. wszem, jestem dziewicą, nie piję, nie palę i nie liczę kalorii, ale z równie dużą jak Bridget wprawą potrafię popadać w emocjonalne obsesje, miewam doła, za dużo jem, oglądam "Dumę i uprzedzenie"... Podejrzewam, że jeśli TY sięgniesz po tę książkę, odkryjesz w Bridget chociaż kilka cech, które sama masz.
Czytając to, zaśmiewałam się w głos i marzyłam na jawie, jednak czasami coś kłuło mnie w sercu. Takie jest współczesne życie.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro