Tytuł: P.S. I Like You
Autor: Kasie West
Gatunek: romans
Dział: dla młodzieży

Nie ma nic gorszego niż nudna lekcja chemii. Chyba normalne jest, że z nudów Lily zaczyna gryzmolić po szkolnej ławce. Ale co jeśli następnego dnia odkryje, że ktoś odpisał na jej gryzmołki na ławce? A co jeśli później przeradza się to w pasjonującą ławkową korespondencje?

O pani Kasi West mówiłam nie raz i nie dwa, więc was chyba nie zdziwi, jak powiem, że przedstawiam wam kolejny romans z jej kolekcji. Jeśli jesteście na bieżąco z moimi recenzjami to zapewne  wiecie, że lubię twórczość tej autorki i że większość jej książek jest w podobnym klimacie. Tu też tak było, ale może i to też wiecie, że ja mi się to akurat podoba.

Książka była lekka i przyjemna. Dobrze się ja czytało i przyznam, że akurat ta pozycja szczerze mi się podobała. Bardzo podobała mi się idea ławkowych korespondencji między bohaterami. Niby była ciut przewidywalna - jak to często w takich romansach bywa - ale skłamała bym mówiąc, że nie przydała mi do gustu. Książka była sympatyczna w czytaniu, a  historia ciekawa. No co mam wam więcej mówić, jak lubicie tą autorkę, to zachęcam do przeczytania tej książki, bo zapewne wam się spodoba a jak nie znacie jeszcze pani West, to myślę, że nadszedł czas by poznać.

Ocena: 🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌕🌑(9/10)

Opis od wydawcy: Co robisz, gdy podczas lekcji chemii w głowie wirują ci zamiast pierwiastków fragmenty ulubionych piosenek? Lily po prostu zapisała wers z ukochanego utworu na ławce. Niczego nie oczekiwała, a jednak następnego dnia zobaczyła, że ktoś dopisał kolejne zdanie. Ktoś, kto najwyraźniej zna tekst tej piosenki. Jak to możliwe, że w tej nudnej szkole ktoś także kocha alternatywne zespoły? Wkrótce ławkowa korespondencja między Lily a tajemniczym miłośnikiem muzyki nabiera tempa. Rozmawiają nie tylko o muzyce, ale i o swoich problemach i stają się sobie coraz bliżsi. Kim jest ta tajemnicza bratnia dusza?